Siły protureckie w Syrii zostały wczoraj postawione w stan pełnej gotowości bojowej. Mają się liczyć z możliwością rozpoczęcia operacji wojskowej na pełną skalę w każdej dosłownie chwili.
Obecność ponad 3 milionów syryjskich uchodźców w Turcji rodzi coraz większe problemy. Pojawiają się napięcia społeczne na tym tle. W Turcji narasta niezadowolenie, przy czym coraz częściej dochodzi do konfliktów i bójek między młodymi Turkami i Arabami. Prezydent Turcji Recep Tayyi Erdogan zapowiedział częściowe rozwiązanie tego problemu. Milion Syryjczyków miałoby bowiem zostać przesiedlonych do tych regionów Syrii, które znajdują się pod kontrolą wojsk tureckich i protureckich bojowników.
„Około 500 tysięcy Syryjczyków powróciło do bezpiecznych stref, które Turcja stworzyła od 2016 roku, kiedy rozpoczęła swoje operacje w regionach przygraniczny” – powiedział 3 maja prezydent Turcji. – „Jesteśmy w trakcie przygotowań do nowego projektu, który umożliwi dobrowolny powrót miliona syryjskich braci i sióstr, których gościmy w naszym kraju” – dodał.
W sieci pojawiły się w związku z tym spekulację, że może tu chodzić o przygotowanie gruntu pod operację wojskową, która miałaby doprowadzić do przejęcia kontroli nad kolejnymi regionami Syrii. Czas ku temu zdaje się odpowiedni, bowiem wojska rosyjskie są związane na Ukrainie i nie będą w stanie wydzielić odpowiednich sił do działań w Syrii.
18 maja, przemawiając do parlamentarzystów rządzącej w Turcji Partii Sprawiedliwości i Rozwoju, Erdogan podkreśli, że Turcja jest zdeterminowana nie tylko do utrzymania „stref bezpieczeństwa” w Syrii, ale także do utworzenia kolejnych „STREF BEZPIECZEŃSTWA”, w których będą mogli się osiedlić uchodźcy syryjscy, którzy obecnie przebywają w Syrii. Prezydent Turcji stwierdził, że oczekuje od swoich sojuszników poparcia dla tych „moralnie uzasadnionych” operacji, a przynajmniej by w tym nie przeszkadzali.
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że Rosjanie opuścili niektóre ze swych baz w Syrii, przekazawszy je libańskiemu Hezbollahowi względnie irańskim Strażnikom Rewolucji Islamskiej. Ma to być związane z potrzeby wzmocnienia sił rosyjskich na Ukrainie.
Wczoraj wieczorem siły protureckie w Syrii zostały wczoraj postawione w stan pełnej gotowości bojowej. Mają się liczyć z możliwością rozpoczęcia operacji wojskowej na pełną skalę w każdej dosłownie chwili. Równocześnie docierają do nas sygnały, że Turcy mają naciskać na Rosję, by ta wycofała swe wojska z Syrii.
رفع الجاهزية الكاملة لكافة الجيش الوطني لاحتمال بدء عمل عسكري .
— Ali Karadayı 🇹🇷 (@BirDertli42) May 20, 2022
“W Syrii karty są na nowo tasowane. Między Turcją a Rosją utrzymują się intensywne kontakty dyplomatyczno-wojskowe” – napisał” – napisał dziś w nocy na twitterze Şamil Tayyar, deputowany z ramienia rządzącej Turcją Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), którego konto obserwuje 1,7 mln osób. Podkrełsił on, że wkrótce zlikwidowana zostanie kontrolowana przez formacje kurdyjskie, korzystające z rosyjskiego parasola ochronnego, enklawa Tall Rifat, leżąca na północny-zachód od Aleppo. Ale to nie wszystko…
“Aleppo zostanie wyzwolone, a tysiące Syryjczyków znajdzie swoje domy” – napisał Şamil Tayyar.
Suriye’de kartlar yeniden karılıyor.
Türkiye ve Rusya arasında yoğun diplomatik/askeri temas var.
Anlaşma olur da burnumuzun dibindeki Tel Rıfat’tan sınır karakollarımıza saldıran YPG/PKK’nın kökü kazınır, Halep özgürleşir, binlerce Suriyeli evlerine kavuşur.
İnşallah🤲
— Şamil Tayyar (@samiltayyar27) May 20, 2022
.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!