Will Smith wszedł na scenę, by spoliczkować komika Chrisa Rocka, który chwilę wcześniej żartował z wyglądu jego żony. „Nie wycieraj sobie p*** gęby moją żoną!” – krzyczał potem z widowni, wyraźnie zdenerwowany – czytamy na portalu TVP Info.
Chris Rock był jednym z wielu prezenterów podczas 94. ceremonii rozdania Oscarów. Gdy tylko pojawił się na scenie, w swoim stylu zaczepiał kolejne gwiazdy obecne na widowni. Śmiał się m.in. z Penelope Cruz i Javiera Bardema, zaśmiał się też z fryzury Jady Pinkett-Smith, żony Willa Smitha. „Jada, kocham cię, nie mogę się doczekać G.I. Jane 2” – wykrzyczał, nawiązując do filmu, w którym ogolona na łyso Demi Moore gra komandosa.
Pinkett-Smith, która od lat cierpi na hormonalne problemy związane z wypadaniem włosów, zniesmaczona tylko przewróciła oczami. Widząc reakcję niepocieszonej żony, Smith wziął sprawy w swoje ręce… Aktor wymierzył mocny „policzek“ Rockowi. Komik chciał ratować się śmiechem i po chwili próbował załagodzić sytuację. „Tylko żartowałem“ – tłumaczył. Smith, który zdążył wrócić na swoje miejsce, krzyczał, by ten “nie wycierał sobie pi*** gęby jego żoną” i żeby “się zamknął”. Co ciekawe: tego fragmentu widzowie w Stanach Zjednoczonych nie usłyszeli. Choć realizatorom udało się wyciszyć dźwięk, sygnał międzynarodowy zarejestrował każde słowo…
Skandal? Ustawka?
MAYHEM BETWEEN CHRIS ROCK AND WILL SMITH AT THE #Oscars pic.twitter.com/265hGbsEDg
— Barstool Sports (@barstoolsports) March 28, 2022
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!