Jak możemy przeczytać na portalu dorzeczy.pl Sławomir Mentzen odmówił wzięcia udziału w debacie z Jasiem Kapelą. Ekonomista poinformował na Twitterze o przyczynie swojej decyzji.
Publicysta “Krytyki Politycznej” i “poeta” Jaś Kapela był kilka dni temu gościem Krzysztofa Stanowskiego w popularnym programie “Hejt Park” na “Kanale Sportowym”. Motywem przewodnim programu była opłata reprograficzna, którą popiera Kapela. Dyskusja obfitowała jednak w cały szereg kuriozalnych wypowiedzi publicysty nie tylko w temacie głównym.
Dwa dni wcześniej w programie wystąpił jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen. Obie wizyty odbiły się głośnym echem zarówno w mediach społecznościowych, jak i na licznych portalach informacyjnych.
Obaj panowie zostali w związku z tym zaproszeni do debaty na kanale “MyPolitics”. Jej przedmiotem miałaby być kwestia opłaty reprograficznej. Wiceprezes partii KORWiN nie ma jednak zamiaru dyskutować z Kapelą.
“Oczywiście, że odmówiłem debaty z Kapelą. Zdarza mi się debatować z kimś, kto jest głupi. Ale nie zamierzam robić debaty z kimś, kto jest znany tylko z tego, że jest głupi” – napisał Sławomir Mentzen.
Jeden z wątków próby dyskusji Stanowskiego z Kapelą dotyczył wysokich zarobków najlepszych piłkarzy świata. Za przykład posłużył rozmówcom Robert Lewandowski.
– Uważam, że nikt nie powinien zarabiać więcej niż milion złotych. Bo po co? Od tego jego szczęście nie rośnie. Reszta powinna być redystrybuowana pomiędzy bardziej potrzebujących – stwierdził Kapela.
Stanowski starał się wyjaśnić Kapeli, skąd biorą się wysokie zarobki Lewandowskiego. Podjął próbę wytłumaczenia swojemu gościowi, na czym polegają mechanizmy rynkowe, obecne również w świecie sportu. Dziennikarz wskazał, że Lewandowski otrzymuje wysokie wynagrodzenie w zamian za gigantyczne zyski, jakie generuje dla Bayernu Monachium.
Pytał wobec tego Kapelę, czy potentat Bundesligi powinien się dzielić zyskiem ze swoimi piłkarzami, w tym z Lewandowskim. Kapela stwierdził, że tak, ale przede wszystkim powinien zapłacić wysokie podatki. – Każda firma, która ma za duże zyski, powinna płacić duże podatki – zaznaczył.
Dopytywany o konkretne stawki, nadmienił, że “były w historii podatki 90 procent”. – Dałbyś im 90 procent? – zapytał Stanowski. – Myślę, że tak – odparł gość “Hejt Park”. Chwilę później godząc się także na 95 procent.
Lepiej nie dało się chyba tego wyjaśnić…
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!