12 czerwca gruchnęła w Polsce informacja o zaginięciu młodej Polki w Grecji. Dziś odnaleziono jej ciało.
O zaginięciu Anastazji Rubińskiej z Wrocławia, która wyjechała na grecką wyspę Kos do pracy, informowały wszystkie główne portale informacyjne. W sprawie tej zatrzymano 32-letniego migranta z Bangladeszu. Policja podejrzewała, że mógł on odpowiadać za nagłe zniknięcie Polki. Portal dimokratiki.gr podaje, że mężczyzna usłyszał zarzut uprowadzenia kobiety.
Niestety, dziś Anastazja została odnaleziona martwa. Zwłoki znajdowały się w krzakach, ok. 1 km od mieszkania podejrzanego migranta. Zabezpieczone na miejscu zbrodni dowody, potwierdziły związek 32-letniego Bangijczyka z morderstwem.
Źródło: wp.pl
NASZ KOMENTARZ: Anastazja miała rodzinę i narzeczonego. Miała pecha być ładną Polką, która wpadła w oko barbarzyńcy. Wyrazy współczucia dla rodziny, jednak oprócz modlitwy za duszę zmarłej, należy też wyciągnać właściwe wnioski. Należy kategorycznie wskazywać palcem współodpowiedzialnych tej zbrodni – autorów polityki HERZLICH WILLKOMMEN w Europie. Tylko wówczas śmierć Anastazji nie pójdzie na marne.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!