O 1.883 powiększył się w ciągu doby bilans ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych – wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Od jej początku na Covid-19 zmarło w USA ponad 64,7 tys. osób.
W USA odnotowano w piątek spadek w dziennej liczbie zgonów. Poprzednie dobowe bilanse informowały o 2.053 i 2.502 ofiarach śmiertelnych. W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono do tej pory ponad 1,1 mln testów na koronawirusa z wynikiem pozytywnym. W ciągu doby przybyło ich o ok. 32 tys. Od miesiąca liczba ta nie wykazuje dziennie większych wahań i oscyluje wokół 30 tys.
Najnowsze dobowe dane obejmują 24 godziny od godz. 2:30 czasu polskiego w nocy z czwartku na piątek.
Epicentrum epidemii pozostaje stan Nowy Jork, gdzie zmarło łącznie 24.039 osób. W New Jersey bilans ofiar śmiertelnych wzrósł do 7.538, w Michigan do 3.866, a w Massachusetts do 3.716.
Niektóre amerykańskie stany – głównie na południu kraju – rozpoczynają stopniowe otwieranie gospodarki. Łącznie do końca tygodnia – jak szacuje telewizja CNN – proces ten rozpocznie się w 31 amerykańskich stanach. W wielu miejscach USA odbywają się protesty wzywające do stopniowego odmrażania gospodarki. W czwartek uzbrojeni manifestujący weszli do parlamentu Michigan w Lansing.
/Telewizja Republika/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!