Prawdopodobnie podpalenie było przyczyną pożaru, którego ofiarą padł cenny, polski pomnik przyrody „Dąb Rzeczypospolitej”, nazywany także „Dębem Jagiełły”. Drzewo miało ponad 30 metrów wysokości, a jego obwód pierśnicy wynosił 650 cm. Jego wiek szacowany jest na około 500 lat. Rósł w samym centrum Leśnictwa Borek w Nadleśnictwie Brodnica w rezerwacie Jar Brynicy.
– Drzewo rosło sobie 500 lat, a teraz nagle zaczęło komuś przeszkadzać. Polska przyroda straciła jeden ze swoich pomników przyrody – powiedział nam kpt. Krzysztof Natucki, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Brodnicy. Strażak dodał, że „wszystko wskazuje na to, że było to podpalenie”.
– Według fachowców z dziedziny leśnictwa drzewo już wcześniej musiało się tlić. Policja jest w trakcie śledztwa – dodał.
O tej wielkiej tragedii poinformowały już także Lasy Państwowe.
Jeszcze w tym roku stan zdrowotny dębu oceniano jako bardzo dobry i pomimo znacznego ubytku w odziomku rósłby pewnie jeszcze wiele lat. Więcej o Dębie, którego już nie ma, przeczytacie tutaj 👇 https://t.co/yS7huI6Aoi pic.twitter.com/a8DOWKhzri
— Lasy Państwowe (@LPanstwowe) December 25, 2020
/TVP Info, twitter/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!