Społeczeństwo polskie wobec ochrony granic dawniej i dziś
W 1939 roku polskie społeczeństwo czując zbliżającą się konfrontację z Niemcami nazistowskimi wyrażało solidarność z Wojskiem Polskim i z zapartym tchem śledziło doniesienia z granicy.
Lato 1939 roku było okresem, w którym całe społeczeństwo polskie interesowało się doniesieniami z granicy z Niemcami. Przykładowo 6 sierpnia 1939 roku uzbrojony patrol niemiecki przekroczył granicę w okolicach Kamienicy Królewskiej. W wyniku nie zatrzymania się na rozkaz polskich strażników, do nielegalnych przybyszów otworzono ogień, raniąc jednego z nich. Pozostali zbiegli, zabierając rannego kolegę.
Powyższa sytuacja miała miejsce tuż po morderstwie polskiego strażnika granicznego Witolda Budziewicza. O godzinie 9.30 rano granicę między Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem przekroczyli celnik gdański i dwaj Niemcy. Gdy byli 20 metrów od granicy zostali zauważeni przez polskiego strażnika, który próbował ich zatrzymać. Wówczas jeden z Niemców strzelił do Budziewicza, po czym wraz z towarzyszami zbiegł na terytorium gdańskie. Polski obrońca granicy zmarł po godzinie w wyniku przestrzelenia płuca.
Zanim nadszedł 1 września 1939 roku granica polsko- niemiecka była świadkiem wielu podobnych ataków Niemców i obrony granicy przez polskiego żołnierza, przeciwnie do obecnych czasów, kiedy chłopcy bawiący się w politykę grożą przedstawicielowi państwa mającego potencjał atomowy wdeptaniem w ziemię, a jednocześnie ich prokuratura skuwa w kajdanki żołnierzy polskich, którzy oddają strzały ostrzegawcze w kierunku agresywnych nielegalnych imigrantów.
Na naszym portalu kilka miesięcy temu przywołaliśmy historię strażnika granicznego Władysława Pieczychlebka:
Ten dzielny człowiek, w obronie własnego życia zabił niemieckiego dywersanta. Następnie wziął udział w kampanii polskiej w 1939 roku, ostatecznie kończąc II Wojnę Światową udziałem w kampanii włoskiej w ramach II Korpusu Polskiego.
Powyższa historia pokazuje realia przed jakimi stoją dziś polscy żołnierze strzegący granicy państwa polskiego – świadomość więzienia za wypełnianie swoich obowiązków lub możliwość utraty zdrowia lub życia z ręki hybrydowych ludzików Łukaszenki. Czy podążając w tym kierunku nie doprowadzimy, że obrońcy granic zaczną odchodzić z wojska, nie czując wsparcia całego narodu w momencie wypełniania swoich obowiązków?
O historii napięć na granicy polsko-niemieckiej w świetle prasy polskiej i wspomnień, mogą Państwo przeczytać w publikacji dr Krzysztofa Żabierka dostępnej w naszym sklepie: K. Żabierek, Dywersja niemiecka w 1939 w świetle wspomnień i prasy polskiej, Mysłowice 2022. Link do możliwości zakupu tej pozycji znajduje się tutaj.
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
