Jak poinformowało publiczne radio France Info, podejrzany o dokonanie wczorajszego zamachu pod Paryżem, jest Algierczykiem, nielegalnie przebywającym we Francji, znanym policji z popełnienia drobnych wykroczeń, ale nie figurującym w kartotece zradykalizowanych islamistów.
Podczas ataku na żołnierzy w podparyskim Levallois-Perret, kiedy to samochod BMW wjechał w żołnierzy, raniąc sześciu z nich, żaden żołnierz nie użył broni. Samochód zamachowca został rozpoznany dzięki kamerom monitoringu. Okazało się, że został on wynajęty i że wyposażony jest w pozwalające go zlokalizować urządzenie GPS.
Do zatrzymania mężczyzny doszło na autostradzie A16 niedaleko Calais. Podczas akcji policjanci kilkukrotnie użyli broni i ranili kierowcę poszukiwanego samochodu. Zatrzymany Algierczyk ma 37 lat.
/ndie.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!