Stadion Lecha Poznań zamknięty na pięć meczów ligowych oraz trzy spotkania w europejskich pucharach – taką karę na klub nałożył wojewoda wielkopolski.
To pokłosie niedzielnych wydarzeń na stadionie przy ul. Bułgarskiej. W 76. minucie meczu Lecha z Legią pseudokibice poznańskiego klubu najpierw odpalili pirotechnikę, która została rzucana na murawę, a później grupka chuliganów wbiegła na boisko.
Chociaż sędzia spotkania początkowo chciał robić wszystko, by mecz dograć, to decyzją wojewody wielkopolskiego impreza została przerwana. Zbigniew Hoffmann nie zamierzał czekać na rozwój sytuacji tylko natychmiastowo zakończył mecz.
W poniedziałek w Poznaniu odbyła się konferencja prasowa, na której wojewoda wielkopolski zabrał głos w sprawie. Nałożył też na Lecha karę w postaci zamknięcia stadionu na pięć meczów ligowych oraz trzy w europejskich pucharach. To najsurowsza kara w dziejach poznańskiego klubu. Straty, jakie poniesie “Kolejorz” można szacować na około 3 mln złotych!
Niedzielny mecz Lecha z Legią został przerwany przy stanie 2:0 dla gości. Bramki dla warszawiaków zdobyli Domagoj Antolić i Michał Kucharczyk. Zespół Deana Klafuricia został mistrzem Polski.
Źródło: sport.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!