Poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Gawłowski może znów wrócić do aresztu. Za uchyleniem mu immunitetu oraz wyrażeniem zgody na zastosowanie tymczasowego aresztu opowiedziała się wczoraj sejmowa komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Posłowie rozpatrywali wniosek prokuratury krajowej w Szczecinie. Śledczy chcą postawić politykowi Platformy Obywatelskiej zarzuty popełnienia dwóch nowych przestępstw – jednego o charakterze korupcyjnym i drugiego polegającego na praniu brudnych pieniędzy.
O zasadności zastosowania środka zapobiegawczego wobec polityka PO przekonywała Małgorzata Zapolnik z prokuratury krajowej w Szczecinie.
– W toku śledztwa przeprowadzonego przez Zachodniopomorski Departament do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej cztery różne składy sądów orzekających (rejonowego sądu okręgowego i sądu apelacyjnego w Szczecinie) rozpoznające wnioski prokuratora o stosowanie i przedłużenie stosowania wobec Stanisława Gawłowskiego tymczasowego aresztowania uznały, że zgromadzony dotychczas w toku śledztwa materiał dowodowy wskazuje na uzasadnione duże prawdopodobieństwo popełnienia przez Stanisława Gawłowskiego zarzucanych mu czynów. Sądy stwierdziły, że bezsprzecznie aktualna pozostaje przesłanka stosowania wszystkich środków zapobiegawczych, a zatem również tymczasowego aresztowania – mówiła prokurator.
Były wiceminister środowiska w rządzie PO-PSL Stanisław Gawłowski w lipcu bieżącego roku wyszedł z aresztu za kaucją. Przebywał tam od kwietnia w związku z pięcioma zarzutami, w tym trzema korupcyjnymi.
Nowe zarzuty związane są z apartamentem w Chorwacji, który według prokuratury, Gawłowski miał przyjąć jako łapówkę od biznesmena Bogdana K. W zamian miał oferować „przychylność, poparcie i pomoc” m.in. w kontaktach biznesmena z przedstawicielami Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie, organizującymi wielomilionowe przetargi.
/Radio Maryja/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!