Prezydent USA Joe Biden zadeklarował, że USA nie wyślą Ukrainie rakiet o zasięgu sięgającym terytorium Rosji. Odniósł się w ten sposób do kwestii ewentualnego przekazania systemów artylerii rakietowej M270 MLRS lub HIMARS.
Według mediów administracja Bidena zamierzała włączyć do nowego pakietu pomocy wojskowej systemy artylerii rakietowej M270 MLRS lub HIMARS. W zależności od używanej amunicji, mogą one wystrzeliwać rakiety od 32 do nawet 300 km, choć podstawowe rakiety mają zasięg 32-45 km. Władze USA mają jednak obawy o eskalację konfliktu z Rosją.
Tak na przykład “New York Timesa” informował, że w nowym pakiecie uzbrojenia dla Ukrainy znajdą się “mobilne wyrzutnie rakietowe, które mogą razić znacznie bardziej oddalone cele, niż systemy używane obecnie przez ten kraj” – przekazał rozmówca NYT z kręgów bliskich władzom USA. Dziennik nie potwierdził jednak, jakie dokładnie wyrzutnie miałyby zostać przekazane przez Waszyngton, lecz zasugerował, że “prawdopodobnie będzie to M31 GMLRS – precyzyjna broń nakierowywana drogą satelitarną, przenosząca materiały wybuchowe o mocy porównywalnej z 225-kilogramową bombą lotniczą i zdolna do ostrzeliwania celów znajdujących się w odległości około 65 km.”
Dziś prezydent USA zaprzeczył tym doniesieniom. – Nie wyślemy Ukrainie systemów rakietowych, którymi mogą uderzyć wewnątrz Rosji – podkreślił Biden.
USA wyślą na Ukrainę systemy rakietowe dalekiego zasięgu? Biden ucina spekulacje i medialne doniesieniahttps://t.co/4w63XX8O0r
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) May 30, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!