Jesienią startuje “muzeum Queer” w Warszawie. Otwarcie tzw. “QueerMuzeum” ma nastąpić jesienią 2024 roku. Jak czytamy  w zapowiedzi opublikowanej na stronie miasta, ma to być „oddolna, otwarta przestrzeń spotkań z historią społeczności LGBTQ+, miejsce gromadzenia i udostępniania dokumentów, artefaktów i świadectw”. Jego siedziba ma się mieścić przy ul. Marszałkowskiej, w lokalu należącym do miasta. Stowarzyszenie wynajęło je -jak to zwykle była w przypadku skrajnej lewicy-  na preferencyjnych warunkach. Będzie mogło też liczyć na finansowanie przez władze miasta.

Jednym z „eksponatów” ma być sześciobarwny sztandar, uszyty w 2005 roku przez aktywistów ze stowarzyszenia “Lambda”, przypalony przez „skrajnych nacjonalistów” w Lublinie.

W odpowiedzi na tę inicjatywę powstała petycja pod hasłem „NIE dla Queer Muzeum w Warszawie!”.

„Promowanie ideologii LGBT w przestrzeni publicznej, zwłaszcza za pomocą środków miejskich, jest działaniem, które wielu mieszkańców odbiera jako celowy atak w stronę osób o odmiennych poglądach. Wspieranie jednej ideologii kosztem innych, w tym kosztem wartości milionów Polaków, jest wysoce niesprawiedliwe” – czytamy w petycji.

„Podczas gdy krzyże są usuwane z urzędów w imię «neutralności światopoglądowej», wspieranie Queer Muzeum budzi moje wątpliwości, co do prawdziwych intencji władz miasta. Czy naprawdę jest to krok w kierunku równości i tolerancji, czy raczej faworyzowanie jednej grupy kosztem drugiej? (…) Jest to jawna marginalizacja i uderzenie w nasze wartości. Wartości milionów Polaków! A zarazem, próba normalizacji tego typu dewiacji!” – napisano.

NASZ KOMENTARZ: Polskie miasta toną w długach, ale na promocję dewiacji zawsze znajdą się pieniądze.

Polecamy również: Żydowscy naziści dokonali nowego pogromu na Zachodnim Brzegu