Angolski parlament zatwierdził poprawki w dotychczasowym kodeksie karnym penalizującym „występki przeciwko naturze” takie jak m.in. sodomię. Nowe prawo nie będzie „dyskryminować” osób ze względu na ich orientację seksualną. Komentatorzy zaznaczają, że decyzja jest pokłosiem działalności zachodnich lobby, które od wielu lat promują w Afryce aborcyjno-homoseksualną agendę – pisze portal pch24.pl.
Poprzedni kodeks karny przewidywał kary za „występki przeciwko naturze”, do których zaliczano „nienaturalne akty seksualne takiej jak sodomia”. Mimo, że agencja Human Rights Watch nie odnotowała w Angoli przypadków stosowania w praktyce poprzedniego prawa, uchwalenie poprawek w kodeksie karnym spotkało się z entuzjazmem środowisk LGBT. Zbiegło się ono w czasie w powstaniem pierwszej w kraju legalnej homoseksualnej organizacji: „Tęczowa Angola”.
Dodatkowo, angolski parlament zniósł odpowiedzialność karną na dokonanie aborcji w przypadkach zagrożenia życia matki oraz ciąży będącej skutkiem gwałtu. Jak podaje LifeSiteNews, pro-homoseksualne organizacje za każdym razem odczytują podobną zmianę prawa jako „zwycięstwo nad kolonializmem”, gdyż prawna penalizacja homoseksualizmu czy aborcji przybyła do Afryki dzięki XIX – wiecznym kolonialistom z Europy.
Angola dołączyła do grona afrykańskich państw, które zrezygnowały z penalizacji homoseksualizmu w ostatnich latach. Zaliczają się do nich: Czad. RŚO, Wybrzeże Kości Słoniowej, Demokratyczne Republika Konga, Madagaskar, Mali i inne mniejsze państwa.
/pch24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!