U wielu członków Platformy Obywatelskiej narasta przekonanie, że trzeba odsunąć termin wyborów, na nowo przeprowadzić kampanię i… zmienić kandydatkę na kandydata! Chrapkę na prezydenturę Polski ma mieć prezydent Warszawy – donosi „Super Express”.
– Rafał Trzaskowski już nie tylko w swoim najbliższym otoczeniu mówi, że gdyby wybory udało się przesunąć o kilka miesięcy, to on chętnie zastąpi Małgorzatę Kidawę-Błońską – twierdzi źródło „SE” w warszawskim Ratuszu.
Dlaczego prezydent Warszawy miałby szykować się do prezydentury w Polsce?
– Trzaskowski lubi brylować, ale nie czuje pracy w samorządzie i niespecjalnie interesuje się sprawami miasta. Widzą to jego koledzy z PO, dawna ekipa z Ratusza i burmistrzowie dzielnic – miał usłyszeć dziennikarz „SE” w warszawskiej Platformie. Narasta wrażenie wzajemnego zmęczenia sobą.
Jednocześnie w partii już mało kto liczy na przyzwoity wynik Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w wyborach prezydenckich. Coraz liczniejsze są za to głosy odcinające się od dotychczasowej kandydatki.
/se.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!