Jeśli jakiś syryjski uchodźca spędza regularnie urlop w Syrii, to nie może mówić, że jest w niej prześladowany – powiedział minister spraw wewnętrznych Niemiec Horst Seehofer, podkreślając, że takim osobom status uchodźcy politycznego powinien zostać odebrany.
Szef niemieckiego MSW Horst Seehofer w wywiadzie dla „Bild am Sonntag” odniósł się do Syryjczyków, którzy po ucieczce z ogarniętej wojną domową ojczyzny ubiegają się w Niemczech o azyl polityczny, po czym regularnie udają się swojego kraju na urlop.
Jak wyjaśnił Seehofer, jeśli niemiecki federalny urząd ds. migracji i uchodźców (BAFM) będzie zobowiązany sprawdzić, czy osobom ubiegającym się o azyl polityczny nada przysługuje status uchodźcy, jeśli stwierdzi, że któraś z nich odwiedza swój kraj pochodzenia. Dodał on, że władze RFN pilnie obserwują rozwój sytuacji w Syrii, i „jeśli położenie na to pozwoli, przystąpią do akcji odsyłania syryjskich uchodźców do kraju”.
Od chwili wybuchu wojny domowej w Syrii przed ponad ośmiu laty, do Niemiec uciekło około 780 tysięcy Syryjczyków. W tej chwili oddziały wierne syryjskiemu prezydentowi al-Asadowi dzięki militarnemu wsparciu Rosji ponownie kontrolują większość terytorium kraju.
/dw.com, tvp.info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!