– Polska może być pewna, że Niemcy biorą na siebie pełną odpowiedzialność za Holokaust i będą potępiać takie zafałszowania historii jak sformułowanie „polskie obozy śmierci” – zadeklarował w sobotę szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel.
Gabriel odniósł się do dyskusji, jaką wywołała nowelizacja ustawy o IPN i podkreślił, że tylko „staranna ocena własnej historii może przynieść pojednanie”.
– Zorganizowane masowe morderstwo zostało popełnione przez nasz naród i nikogo innego. Pojedynczy kolaboranci nic tu nie zmieniają – dodał Gabriel.
Zapewnił, że nigdy nie miał wątpliwości, iż “niemieckie obozy koncentracyjne nie znalazły się w Polsce przypadkiem”, ponieważ Niemcy chcieli zniszczyć zarówno kulturę Polski, jak i doprowadzić do zagłady Żydów.
Gabriel podkreślił, że jest rzeczą konieczną, by ofiary Holokaustu mogły bez ograniczeń mówić o swych cierpieniach. Agencja EFE przypomina, że Izrael wyraża obawy, iż nowelizacja ustawy o IPN może ograniczyć swobodę wypowiedzi osób, które przeżyły Zagładę lub badaczy jej historii.
Ich habe 15 Jahre lang als Gruppenleiter Jugendreisen nach Auschwitz und Majdanek organisiert. Dass diese Lager deutsch waren – daran kann kein Zweifel bestehen! Die Verwendung der Bezeichnung "polnische Todeslager“ ist falsch. pic.twitter.com/IW6rGaqCVh
— Sigmar Gabriel (@sigmargabriel) 3 lutego 2018
/TVP Info, niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!