– Węgry bronią europejskich wartości – oświadczył we wtorek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto w reakcji na słowa ministra spraw zagranicznych Luksemburga Jeana Asselborna, który porównał premiera Węgier Viktora Orbana do dyktatora.
Szijjarto oświadczył, że obrona europejskich wartości oznacza respektowanie europejskich porozumień, a więc także układu z Schengen i konwencji dublińskiej, dotyczącej zasad przyznawania wniosków o azyl.
– Obrona wartości europejskich oznacza utrzymanie bezpieczeństwa Europy i służy mu, jeśli Węgry bronią swoich granic i nie wpuszczają nielegalnych imigrantów – przekonywał.
– Ponadto obrona europejskich wartości oznacza też obronę cywilizacji europejskiej, musimy obronić chrześcijańskie tradycje, chrześcijańskie dziedzictwo Europy – wskazał.
Jak ocenił, ten, kto krytykuje posunięcia Węgier w sferze ochrony granic, ten chce podkopać bezpieczeństwo Węgrów.
– Gdybyśmy nie bronili granicy Węgier, przewaliłoby się przez nasz kraj nie 400 tys. nielegalnych imigrantów, tylko kilka milionów – oświadczył.
Asselborn w wypowiedzi dla niemieckiego dziennika „Tagesspiegel” porównał Orbana do dyktatora i wezwał do uruchomienia wobec Węgier procedury z artykułu 7 Traktatu UE.
Wypowiedź Asselborna dotyczyła – jak pisze „Tagesspiegel” – niedzielnego przemówienia Orbana w parlamencie, w którym podsumował ostatni rok rządów jego partii Fidesz, a o przyjaznych wobec migracji organizacjach pozarządowych powiedział, że ci, którzy nie zrezygnują ze swych niebezpiecznych planów, będą mieli zakaz działalności.
– To stanowisko pasuje do dyktatora, dla którego ważniejsze jest utrzymanie władzy niż przyzwoitość polityczna – powiedział Asselborn dziennikowi.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!