W Lublinie doszło do zmiany na stanowisku dyrektora Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego. Nowa dyrektor, skrajnie lewicowa genderystka Kamila Ćwik, zapowiedziała, że “w ramach rozwoju oddziału ginekologii dziecięcej”, szpital ma stworzyć „kompleksowy program opieki nad osobami transpłciowymi”. Elementem tej “opieki” ma być wycinanie narządów płciowych.
Szpital w Lublinie chce kastrować dzieci, zgodnie z wymaganiami ideologii gender. Dla wyjaśnienia: doktor Kamila Ćwik, nie jest doktorem nauk medycznych tylko doktorem nauk ekonomicznych, co zapewne w pełni kwalifikuje ją do wprowadzania procedur chirurgicznych w celu stałego okaleczania dzieci. Dzieci, które normalnie wymagałyby wsparcia psychiatrycznego, podobnie zresztą jak większość środowisk genderowo-sodomickich.
Skrajnie lewicowa “Pani doktor” ma wielkie plany i ambicje i planuje w najbliższym czasie uruchomienie Klinicznego Oddziału Ginekologii Dziecięcej. Oddział ma zajmować się nie tylko profilaktyką i leczeniem chorób układu rozrodczego, ale także stworzyć kompleksowy program opieki nad “osobami transpłciowymi”, czyli takimi, którym wydaje się, że ich płeć faktyczna jest różna od biologicznej, gdyż naczytały się sodomickich broszur i stron internetowych.
Oddział ma działać w zakresie transplantologii narządów płciowych, czyli wycinania zdrowych penisów i piersi, czyniąc polskie dzieci kalekami.
-Do tego potrzebna jest zmiana przepisów. Rozpoczęliśmy już rozmowę z Ministerstwem Zdrowia w zakresie transplantologii narządów płciowych. Dzisiaj jest to formalnie niemożliwe, aczkolwiek istnieje coraz większe zapotrzebowanie – stwierdziła Kamila Ćwik.
NASZ KOMENTARZ: To prawda – istnieje coraz większe zapotrzebowanie, ale nie na wycinanie organów płciowych, lecz na psychiatryczne badania środowisk dewiacyjnych.
Polecamy również: Brazylijscy deputowani domagają się zakończenia ludobójstwa w Gazie
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!