W powiatach, gdzie w ostatnich dwóch tygodniach wystąpiło dużo przypadków zakażeń koronawirusem, będą czasowo wprowadzane większe obostrzenia, niż obowiązują w całym kraju. W tej chwili takich powiatów jest około 20 – powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Powiaty wytypowano na podstawie analizy wzrostu zachorowań i ich dynamiki. Szczegóły, jak przekazał szef MZ, zostaną zaprezentowane podczas czwartkowej konferencji prasowej.
– Przeanalizowaliśmy dynamikę wzrostów zakażeń jaka jest we wszystkich powiatach w ciągu ostatnich 14 dni. Weryfikowaliśmy, ile pojawiło się nowych zachorowań na 10 tys. mieszkańców i jaka jest dynamika zmian. Jak zauważyliśmy, mamy problem w około 20 powiatach – wskazał minister Szumowski.
Zaznaczył, że w wielu miejscach np. na Pomorzu czy na Warmii i Mazurach, gdzie mimo iż przebywa dużo turystów nie ma znaczącego wzrostu liczby zachorowań. Niestety – jak wskazał – na południu Polski: na Śląsku, w Małopolsce czy ostatnio w Wielkopolsce i na Podkarpaciu, są powiaty, gdzie te wzrosty są bardzo duże.
– W związku z tym będziemy chcieli wprowadzić w tych w powiatach obostrzenia we wszystkich praktycznie zakresach, czyli dotyczące targów i kongresów, wydarzeń sportowych i kulturalnych, gastronomii, sanatoriów, wesel, transportu i obowiązku noszenia maseczek – zapowiedział.
Minister podkreślił, że do epidemii trzeba podchodzić poważnie.
– Te czasowe obostrzenia mam nadzieję, że spowodują ograniczenie rozprzestrzeniania się epidemii i dadzą szanse, by powiaty wróciły do średniej krajowej zachorowań – wskazał.
Szumowski poinformował, że powiaty, gdzie będą większe restrykcje zostaną podzielone na dwie kategorie: z większymi i mniejszymi obostrzeniami. Będzie to zależne od skali wzrostu zachorowań.
– Pamiętajmy, że mamy 380 powiatów w Polsce, więc ta liczba 20 to nie jest nawet 10 procent – zaznaczył.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!