Szef szwajcarskiej policji ostrzega przed potencjalnymi zamieszkami z powodu niedoborów prądu zimą. A rząd zaleca obywatelom kupno świeczek.
– Przerwa w dostawie prądu będzie miała poważne konsekwencje. Wyobraźmy sobie sytuację, że nie możemy już wypłacać pieniędzy z bankomatu, nie możemy płacić kartą w sklepie ani tankować na stacji benzynowej. Ulice pogrążają się w ciemności. Wtedy można sobie wyobrazić, że ludność będzie się buntować lub rabować – powiedział Fredy Fassler w rozmowie z gazetą “Blick”.
Szef policji zastrzegł, że nie spodziewa się takiego rozwoju wydarzeń, ale szwajcarski rząd powinien być gotowy na taki scenariusz. I dodał, że kraj “aktywnie przygotowuje się na groźbę niedoborów energii elektrycznej podczas zimy”.
Wcześniej szef szwajcarskiej federalnej Komisji Energii Elektrycznej ElCom Werner Luginbuhl wezwał obywateli do zaopatrzenia się w świece i drewno opałowe ze względu na możliwe przerwy w dostawie prądu w kraju tej zimy. Szwajcarskie władze poinformowały również, że po raz pierwszy mogą nałożyć ograniczenia zużycia energii w przypadku braku prądu lub gazu.
/dorzeczy.pl/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
