Jak podaje portal rp.pl, Szwedzka Federacja Gimnastyczna zdecydowała, że uprawiające tę dyscyplinę osoby transpłciowe do 18. roku życia będą mogły same zdecydować, w jakich kategoriach, jeśli chodzi o płeć, chcą startować. Decyzja została podjęta po „dokładnym zgłębieniu kwestii tożsamości płciowej i ekspresji płciowej” – podała organizacja.
„W szczególności w przypadku naszych treningów i zawodów oznacza to, że można trenować w dowolnej grupie, którą samemu się wybierze, bez względu na swoją prawną płeć, tożsamość płciową lub ekspresję” – oświadczyła federacja. Transpłciowe nastolatki mogą więc do poziomu juniorskiego (13-18 lat) zdecydować nie tylko o tym, w jakiej grupie chcą trenować, ale w ramach której płci chcą rywalizować.
Dlaczego tylko do 18 lat? Organizacja wyjaśniła to w stanowisku, opublikowanym przez dziennik „Dagens Nyheter”. Zwrócono tam uwagę, że decyzja ws. osób transpłciowych nie może mieć zastosowania w przypadku starszych sportowców, ze względu na przepisy międzynarodowe w tej dyscyplinie.
Federacja gimnastyczna jest pierwszym szwedzkim związkiem sportowym, który odpowiedział na apel Szwedzkiej Federacji Praw Lesbijek, Gejów, Biseksualistów, Osób Transpłciowych, Queer i Interseksualnych (RFSL). W październiku opublikowała ona raport na temat osób transpłciowych w sporcie, koncentrując się na dzieciach i młodzieży.
Według RFSL, transpłciowa młodzież czuje się wykluczona w wielu sportach. Dlatego związki sportowe (np. piłkarski czy łyżwiarstwa figurowego) już pracują nad podobnymi przepisami, bardziej „włączającymi” takie osoby.
Istny absurd…
Źródło: rp.pl