Szwedzka kompania PostNord nie będzie już dostarczać paczek do niektórych dzielnic Malmö, ponieważ jest to zbyt niebezpieczne, donosi dziennik SVT.
Firma poinformowała szwedzką gazetę, że w niektórych dzielnicach Malmö ryzyko kradzieży i napadów jest zbyt wysokie, dlatego zmuszona jest wstrzymać dostarczanie tam paczek.
Sylvia Ziegler ostatnio oczekiwała na dostarczenie paczki przez PostNord. ale nigdy nie została ona dostarczona pod jej adres. Mieszka w Augustenborgu, który sąsiaduje z wielokulturową dzielnicą Malmö Seved, uznawaną ze strefę no-go.
– Nie wszyscy tutaj jesteśmy kryminalistami. Co się jeszcze stanie? Czy karetka pogotowia nie przyjedzie, jeśli dostanę ataku serca? – mówi Ziegler w rozmowie z SVT.
Menedżer regionalny PostNord, Anita Nilsson, powiedziała, że „ryzyko, jakie ponosi kierowca dostarczający paczkę, jest większe niż ryzyko listonosza; chodzi o rabunek i napaść. Menadżer odpowiada za jego bezpieczeństwo i zdrowie i na tym to właśnie polega”.
Ale Sylvia Ziegler wcale nie czuje się przekonana. Uważa, że w ten sposób została pozbawiona tych praw, jakie mają inni obywatele – tylko ze względu na to, gdzie mieszka.
– PostNord powinna zatrudniać strażników, aby rozwiązać tę sytuację – mówi.
/Voice of Europe, SVT/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!