Podczas gdy szwedzkie media żyją niekończącym się polowaniem na czarownice, inspirowanym kampanią „MeToo”, kraj ten zsuwa się coraz bardziej w przepaść. Jest to bowiem kraj, który ma bowiem najwyższe wskaźniki, gdy chodzi o gwałty w Europie, co jednak media głównego nurtu starają się ignorować – pisze portal Voice of Europe.
Wszystko to dzieje się w imię politycznej poprawności. Niedgyś spokojny kraj leżący na północy, Nie biorący udziału w wielkich konfliktach, znalazł się obecnie w epicentrum kryzysu wskutek nieudanego projektu wielokulturowego.
Szwedzka policja ostrzega teraz kobiety, aby nie wychodziły same w nocy, a starszym osobom radzi się, aby nie otwierały drzwi przed nieznajomymi. Ale ostatnio narasta zagrożenie o wiele poważniejsze. Zamachy bombowe w Szwecji stały się codziennością – w ciągu 30 dni aż 17 razy dochodziło tam do wybuchów. W efekcie co drugi dzień gazety donoszą o kolejnym zamachu bombowym. Chociaż doniesienia o atakach bombowych są odnotowywane w gazetach, nie są przedmiotem pogłębionych analiz w mediach głównego nurtu. Są to raczej lakoniczne wzmianki, przykrywane różnymi bezsensownymi bzdurami, które odwracają uwagę opinii publicznej.
Odkąd ostatni raz pisaliśmy o szwedzkim kryzysie bombowym, doszło do czterech kolejnych zamachów bombowych. Ostatnie cztery zdarzenia to: wybuch bomby podłożona w samochodzie, wybuch bomby w skrzynce pocztowej, bomba w paczce, która wybuchła w samochodzie i eksplozja na kursie prawa jazdy. Zamachy bombowe są jednak jednym z wielu skutków masowej imigracji, która dotknęła szwedzkie społeczeństwo.
Wzrosła liczba napadów na osoby starsze. Powszechne stały się zbrodnie i gwałty dokonywane przez gangi, a morderstwa i strzelaniny to prawie chleb codzienny tego nowego szwedzkiego raju. Ale gdybyś przeczytał nagłówki, pomyślałbyś, że największym problemem Szwecji to molestowanie seksualne wśród celebrytów. Media zupełnie zatraciły proporcje i zaciemniają rzeczywistość.
Szwecja jest krajem, który promuje równość i feminizm, podczas gdy elita polityczna i media nieustannie niszczą dobrobyt i bezpieczeństwo rodzimej ludności.
Gazety przekonują Szwedów, że posiadanie dziecka jest najgorszą rzeczą, jaką mogą uczynić środowisku naturalnemu i społeczeństwu, podczas gdy na przekór temu, potrzebę masowej imigracji uzasadniają malejącą liczbą urodzeń. To, czym kierują się szwedzcy twórcy kultury, trudno jest w sposób sensowny wytłumaczyć. Jedno jest pewne: szwedzka utopia poniosła krach.
Sweden's bombing crisis is a symptom of the country's failed multicultural project https://t.co/Vrd6tA2qhp
— Voice of Europe (@V_of_Europe) 12 listopada 2017
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!