Funkcjonariusz szwedzkiej policji Peter Springare może mieć poważne problemy i prawdopodobnie wkrótce zostanie przesłuchany w związku z jego wypowiedzią, że problem gwałtów w tym kraju ma ścisły związek z imigracją i że jest „zjawiskiem kulturowym”.
Springare, który zwrócił na siebie uwagę opinii publicznej, kiedy to w zeszłym roku podjął temat przestępczości wśród imigrantów w Szwecji, tym razem skomentował temat gwałtów dokonanych przez gangi na początku tego miesiąca. Stwierdził on, że są one konsekwencją imigracji, która nastąpiła w ostatnich 10-15 latach.
– Istnieją też etniczni Szwedzi, którzy biorą udział w przemocy grupowej, ale nie w takiej samej liczbie, jak zagraniczni przestępcy – powiedział Springare.
Wypowiedzi zarejestrowane przez nadawcę TV4 zostały zgłoszone policji Bergslagen, która ogłosiła, że prawdopodobnie przeprowadzi w tej sprawie wewnętrzne śledztwo.
Kierownik ds. Komunikacji policji w Bergslagen potwierdził, że raport zostanie przekazany wewnętrznym śledczym, dodając, że komentarze Springare mogą potencjalnie zaszkodzić zaufaniu opinii publicznej do policji.
Ale pojawiły się też ostrzejsze komentarze, jak chociażby Sekretarza Generalnego Szwedzkiego Towarzystwa Prawniczego Anne Ramberg, która uznała, że „te stwierdzenia są prawie rasistowskie”.
W zeszłym roku Springare wywołał burzę, gdy powiedział, że prawie wszystkie poważne przestępstwa zostały popełnione przez imigrantów. Wiele osób uznało tę wypowiedź za rasistowską, na co on odpowiedział: „Jeśli nie możesz mówić o problemie przestępczości wśród imigrantów, aby nie zostać nazwanym rasistą, to znaczy, że bardzo źle się dzieje”.
Wszczęto wówczas dochodzenia pod zarzutem nienawiści rasowej. Co prawda dochodzenie zostało umorzone, ale z kolei Springare´owi zarzucono, że „włamał się” do policyjnych komputerów, aby znaleźć statystyki, które wykorzystał na łamach lokalnej gazety.
/breibert.com/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!