Amerykański dziennikarz zajmujący się prognozą pogody przekazywał dramatyczną relację z „zaatakowanego przez huragan” miasta Wilmington, w Karolinie Północnej. Z trudem utrzymywał się na nogach z powodu wiejącego z niszczycielską siłą wiatru, który do tego zmuszony był przekrzykiwać. A tu nagle na drugim planie pojawiają się dwaj spokojnie idący mężczyźnie, z rękami w kieszeniach, rozmawiający ze sobą…
So dramatic! Dude from the weather channel bracing for his life, as 2 dudes just stroll past. #HurricaneFlorence pic.twitter.com/8FRyM4NLbL
— Tony scar. (@gourdnibler) 14 września 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!