Eksperci ds. bezpieczeństwa wskazują, że trudności we wcześniejszym rozpoznaniu przez służby zagrożenia ze strony grupy zamachowców w Katalonii mogły wynikać z faktu, iż nie byli oni bardzo aktywni w internecie. To właśnie poprzez monitorowanie portali społecznościowych funkcjonariuszom udawało się dotychczas natrafiać na większość dżihadystów mieszkających w Hiszpanii.
Według mediów z policyjnego dochodzenia wynika, że duży wpływ na radykalizację członków grupy Marokańczyków, która dokonała w czwartek i piątek zamachów w Katalonii, mógł mieć imam z Ripoll, rodzimej miejscowości kilku terrorystów, usytuowanej 100 km na północ od Barcelony.
Jak ujawnił madrycki dziennik „El Pais”, w sobotę nad ranem funkcjonariusze policji przeprowadzili przeszukania w mieszkaniu duchownego. „Imam z Ripoll mógł być jedną z ofiar wybuchu w budynku Alcanar. Śledczy nad ranem poszukiwali próbek jego DNA” – ujawnił „El Pais”.
Źródło: wolnosc24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!