Francuski parlament uchylił dziś immunitet Marine Le Pen w związku z opublikowanymi przez nią w 2015 r. na Twitterze zdjęciami przedstawiającymi brutalne egzekucje zakładników przeprowadzane przez dżihadystów z Państwa Islamskiego.
Szefowa Frontu Narodowego Marine Le Pen w odpowiedzi na decyzję Zgromadzenia Narodowego opublikowała na Twitterze wpis: „Lepiej być dżihadystą wracającym (do Francji) z Syrii niż posłem, który potępia brutalność Państwa Islamskiego; podejmuje się wtedy mniejsze ryzyko prawne”.
Mieux vaut être un djihadiste qui rentre de Syrie qu’une députée qui dénonce les abjections de l’Etat islamique : on prend moins de risques judiciaires… MLP
— Marine Le Pen (@MLP_officiel) 8 listopada 2017
Wśród zdjęć opublikowanych w grudniu 2015 r. przez Le Pen – przypomina portal niezalezna.pl – była fotografia ukazująca egzekucję amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foleya. Po pewnym czasie w związku z wrzawą, jaką obraz wywołał w mediach społecznościowych, oraz ze względu na rodzinę Foleya zdjęcie zostało usunięte. Posłanka twierdziła, że nie wiedziała, kogo przedstawiała fotografia. Na zdjęciach widać było również mężczyznę przejeżdżanego przez czołg oraz zamkniętą w klatce osobę płonącą żywcem.
Zgodnie z francuskim prawodawstwem za rozpowszechnianie obrazów przedstawiających przemoc grozi do trzech lat więzienia i grzywna w wysokości 75 tys. euro.
/niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!