Wampiry i strzygi. Zmierzch słowiańskich bogów
Niektóre stworzenia starożytnej słowiańskiej demonologii, takie jak wampiry i strigoi, zyskały rozgłos na całym świecie – a nawet stały się częścią kultury popularnej. Natomiast mitologia słowiańska pozostaje w dużej mierze terra incognita. Jeśli więc kiedykolwiek zastanawiałeś się nad wielogłowymi bożkami słowiańskimi, wróżeniem z koni, ofiarami z ludzi (rzekomo składanymi tylko przez ludy słowiańskie) i słowiańską kosmogonią, czytaj dalej.
Budzące respekt nazwy Perun, Veles, Svantevit i Triglav świadczą o znacznie większej (choć w dużej mierze zapomnianej) sferze słowiańskiego mitu i religii. Niestety, nasi pogańscy przodkowie nie pozostawili po sobie prawie żadnych śladów swojej religii, rytuałów i mitów. Nie mamy żadnych zachowanych świadectw słowiańskich modlitw czy mitów, niewiele ikonografii i prawie żadnych artefaktów – a już na pewno żadnych spektakularnych znalezisk archeologicznych, takich jak ruiny starożytnych słowiańskich świątyń, według oficjalnej lini informacyjnej. W rzeczywistości większość tego, co wiemy o religii słowiańskiej, pochodzi od chrześcijańskich kronikarzy spisujących swoje relacje w czasach, gdy religia słowiańska była już w zaniku.
Nie oznacza to jednak, że nasza wiedza na temat religii słowiańskiej jest zerowa. Dla historyków religii słowiańskich ten brak materiałów źródłowych był wyzwaniem – wezwaniem do uciekania się do innych metod i rekonstrukcji, takich jak czerpanie ze znalezisk innych dyscyplin, takich jak językoznawstwo, etnologia, archeologia, religioznawstwo porównawcze i studia indoeuropejskie, a także poszukiwanie ocalałych reliktów starożytnej religii pogańskiej, wciąż obecnych w opowieściach, legendach i zwyczajach słowiańskiego ludu. Ich wyniki często można nazwać sensacyjnymi.
Bogowie
Chociaż nie jest pewne, czy religia słowiańska miała zorganizowany panteon bogów porównywalny z innymi ludami indoeuropejskimi, takimi jak Grecy, Rzymianie czy Skandynawowie, Słowianie z pewnością mieli swoje bóstwa. Podczas gdy wiele z nich może odzwierciedlać bardziej starożytną wspólną indoeuropejską przeszłość, pozostaje dyskusyjne, czy bogowie ci byli czczeni na całych rozległych obszarach słowiańskiej Europy (która rozciągała się od Bałtyku do Morza Czarnego), czy raczej różnili się w zależności od lokalizacji i konkretnego słowiańskiego plemienia.
Perun
Perun jest bez wątpienia najwyższym bogiem słowiańskiego panteonu. Czczony na rozległych obszarach słowiańskiej Europy, a nawet poza nią (jako Perkunas pojawia się również w mitologii bałtyckiej), Perun jest panującym władcą niebios oraz bogiem błyskawic i grzmotów. Jako bóg piorunów był porównywany do Zeusa w mitologii greckiej lub Thora w mitologii nordyckiej.
Samo imię Perun wywodzi się z protoeuropejskiego rdzenia *per- lub *perk-, oznaczającego “uderzać lub uderzać” i można je przetłumaczyć jako “Ten, który uderza”. W rzeczywistości imię tego starożytnego boga przetrwało w języku polskim, gdzie oznaczało “grzmot” (piorun).
Chociaż Perun był prawdopodobnie czczony na całym obszarze osadnictwa słowiańskiego, najlepiej poświadczony jest w źródłach wschodniosłowiańskich.
Kroniki
Według wczesnych kronik ruskich, książę Włodzimierz Wielki wzniósł kultowy posąg Peruna (wraz z innymi pogańskimi bożkami) przed swoim pałacem w Kijowie wkrótce po rozpoczęciu rządów w 980 roku. Posąg Peruna był wykonany z drewna, ze srebrną głową i złotymi wąsami.
Jako największy słowiański bóg, Perun był uważany za równego mocą nowemu chrześcijańskiemu Bogu. Nie była to jednak okoliczność łagodząca – w 988 r., wkrótce po przyjęciu chrześcijaństwa przez Księstwo Kijowskie, ten sam władca nakazał zniszczenie pogańskich bożków. Największy z nich, Perun, został przywiązany do konia, ciągnięty w dół wzgórza i wielokrotnie bity kijami, zanim ostatecznie został wrzucony do Dniepru. Włodzimierz nakazał następnie spławić posąg w dół rzeki, aż minie on bystrza Dniepru. Dopiero wtedy żołnierze mogli go opuścić. Jak dodaje kronikarz, miejsce, w którym idola wyrzucono na brzeg, stało się znane jako Perunja Ren’ (Ławice Peruna).
Wcielenia Peruna
Jednym z najbardziej sensacyjnych XIX-wiecznych znalezisk archeologicznych w dziedzinie religii słowiańskiej jest tak zwany Idol Zbrucza lub Światowid ze Zbrucza – chociaż nie ma pewności, że figura nie jest współczesnym fałszerstwem, niektórzy badacze argumentowali, że idol reprezentuje najwyższe słowiańskie bóstwo Peruna, a nie Svantevita (co było wcześniejszą atrybucją).
Jest prawdopodobne, że kult Peruna i samego boga przybierał różne formy i nazwy, w zależności od tego, gdzie był czczony na rozległych obszarach słowiańskiej Europy. Dotyczy to osobliwej triady bogów czczonych na wyspie Rugia (słowiańska Rana, dziś Rugia u niemieckich wybrzeży Bałtyku), którą w średniowieczu zamieszkiwały słowiańskie plemiona Rani (lub Ruiani).
Najwyższy bóg wyspy nazywany był Ruievit (imię, które można przetłumaczyć jako Pan Rugii). Według opisów, bożek Ruievit czczony na wyspie miał siedem twarzy i siedem mieczy przymocowanych wokół jego talii, z ósmym mieczem mocno umieszczonym w dłoni boga.
Dwaj pozostali bogowie Porevit i Porenut również mieli bożki o wielu twarzach, typowe dla słowiańskiego kultu religijnego. Posąg Porevita miał pięć głów, a Porenut cztery (z piątą twarzą wyrzeźbioną na piersi). Podczas gdy imię Porevit (zrekonstruowane jako “władca siły”) sugeruje, że jego domeną była głównie potęga militarna, imię Porenut może wskazywać na inny fakt, a mianowicie, że Porenut był synem Peruna (Pioruna). To z kolei, jak sugeruje Aleksander Gieysztor, może być argumentem za teorią, że Ruievit był tylko innym imieniem Peruna, a mianowicie Peruna rządzącego Rugią, z Porevitem i Porenutem działającymi jako jego synowie bliźniacy.
Veles
Stara ruska kronika, która czasami nazywała go drugim najważniejszym bogiem, nazywa go bogiem bydła. To również pozycjonowałoby go jako boga bogactwa (ponieważ bydło było jednym z głównych wyznaczników bogactwa rodziny). Inne wskazówki sugerują, że Veles mógł być powiązany z takimi domenami jak magia, poezja, przysięgi, podziemia i zmarli. Veles jest czasami postrzegany jako mityczny antagonista Peruna, część strukturalnego wzoru, który może odzwierciedlać bardziej starożytny indoeuropejski mit o pierwotnej rywalizacji między dwoma przeciwstawnymi najwyższymi bóstwami (dla przykładu Mitra i Varuna w mitologii hinduskiej).
Historycy i etnografowie podejrzewają, że relikty tego starożytnego pojęcia mogły przetrwać nawet wieki po chrystianizacji i można je znaleźć w słowiańskim micie kosmogonicznym – który przenosi ten sam motyw rywalizacji między Bogiem a diabłem (tak jak jest to w słowiańskim micie stworzenia), który jest wersją Velesa. Identyfikację tę można zaobserwować w czeskim folklorze jeszcze w XVI wieku, w którym wyrażenie “Jdi za moře k Velesu” (Idź przez morze do Velesu!) oznacza “Idź do diabła!”.
Triglav
A oto kolejny bóg związany z przysięgami i wróżbiarstwem, Triglav, jest najlepiej poświadczony w regionie Pomorza (wybrzeże Bałtyku). W rzeczywistości może on być jedynie lokalną formą Velesa. Trzygłowy posąg Triglava w Szczecinie został opisany przez chrześcijańskich pisarzy jako zakrywający usta i oczy złotą osłoną, co interpretowano jako odmowę boga bycia świadkiem ludzkich grzechów. Trzy głowy boga oznaczały trzy królestwa rządzone przez Triglava: niebiosa, ziemię i podziemia.
Sventovit
Nazywany również Svetovid i Svantovit, Sventovit może być najbardziej znanym ze wszystkich wielogłowych słowiańskich bogów. Był czczony w Arkonie na wyspie Rugia, gdzie w centralnym punkcie świątyni stał jego monumentalny posąg. Według duńskiego historyka Saxo Grammaticusa, postać miała cztery głowy i cztery szyje, a w jednej ręce trzymała róg do picia. Saxo wspomina również, że styl wąsów i fryzury bożka naśladował lokalną modę. Opowiedział także o licznych formach wróżb wojennych wykonywanych wokół świątyni, często z udziałem białego konia, świętego zwierzęcia Sventovita – co może sugerować, że bóstwo pełniło podobne funkcje jak Veles i Triglav.
Innym bogiem podobnym do Sventovita i możliwym wcieleniem potężnego Peruna jest Jarovit (Gerovit). Czczony w Wolgaście (na Pomorzu) i Havelbergu (zamieszkałym przez plemię Połabian z Brezani) był porównywany przez średniowiecznych chrześcijańskich skrybów do Marsa, rzymskiego boga wojny.
Zmierzch słowiańskich bogów
W 1168 r. Arkona, która była ostatnim punktem oporu Słowian Połabskich, została zajęta przez Duńczyków pod wodzą króla Waldemara I. Wydarzenie to stało się symbolicznym końcem nie tylko słowiańskiego oporu, ale także słowiańskiej religii pogańskiej. W brutalnym pokazie siły chrześcijańscy najeźdźcy pod wodzą biskupa Absalona zniszczyli starożytne miejsca kultu i bożki, w tym posąg Svantevita. Jak opisał to polski historyk Karol Modzelewski
Tłum pogańskich wyznawców patrzył, jak uzbrojeni najeźdźcy naruszają jedną sferę tabu po drugiej. Rozebrano ogrodzenie wokół świątyni, zerwano zasłony, które okrywały posąg, dwóm mężczyznom kazano odrąbać nogi świętej postaci. Następnie na szyję boga zakładano kawałek liny, który był ciągnięty do zwycięskiego obozu, gdzie służba kuchenna rąbała go na opał. Ostatnie chwile Svantevita tak zostały opisane przez Saxo Grammaticusa:
Z gigantycznym hukiem bożek runął na ziemię. Fioletowe draperie, które wisiały wokół sanktuarium, z pewnością błyszczały, ale były tak zgniłe, że nie można było ich dotknąć. W sanktuarium znajdowały się również ogromne rogi dzikich zwierząt, zadziwiające nie mniej niż ich ozdoby. Widziano diabła wychodzącego z najbardziej wewnętrznej świątyni w przebraniu czarnego zwierzęcia, aż nagle zniknął z oczu obserwatorów.
Były to ostatnie chwile Svantevita i religii słowiańskiej. We wschodnich (Ukraina, Białoruś, Rosja) i zachodnich (Polska, Czechy) regionach zamieszkałych przez Słowian pogański kult został wytępiony, choć czy całkowicie tego nie można stwierdzić. Z pewnością koniec rdzennych kultów tych ziem ogłoszono już po nawróceniu na chrześcijaństwo w X wieku.
Inni bogowie
Stribog – bóg bogactwa i wiatrów.
Mokosz – jedna z niewielu żeńskich bogiń w słowiańskim panteonie, ale jej początki prawdopodobnie sięgają mitologii plemion ugrofińskich. Była związana z kultem Wielkiej Matki.
Svarog – bóg słońca, niebiańskiego ognia i kowalstwa; czasami utożsamiany z greckim Hefajstosem. Popularność Svaroga na ziemiach zachodniosłowiańskich odzwierciedlają takie nazwy geograficzne jak Swarzędz w Wielkopolsce czy Schwerin (słow. Svazhin) w Meklemburgii-Pomorzu Przednim.
Dažbog – syn Svaroga (i stąd znany również jako Svarožič), podobnie jak jego ojciec również bóstwo solarne, bóg świętego ognia paleniska.
Hors – jedno z bóstw czczonych w Kijowie Włodzimierza przed chrześcijaństwem; prawdopodobnie bóstwo księżycowe, Hors pochodzi z mitologii irańskiej.
Semargl – był bóstwem wegetacji, związanym z dobrymi zbiorami; podobnie jak Hors, musi pochodzić z mitologii irańskiej, gdzie podobne stworzenie, gryf z ciałem psa, znane jest jako Simurgh. Znane są również skrzydlate stworzenia ze słowiańskich opowieści ludowych.
Mitologia słowiańska jest pełna różnych fascynujących stworzeń, od syren po latające węże. Wielu różnym zwierzętom przypisywano nadprzyrodzone moce, podobnie jak ptakom. Rosyjski folklor obfituje w opowieści o kuszących i niebezpiecznych skrzydlatych stworzeniach, które do dziś są obecne w baśniach, legendach i sztuce wizualnej. Najbardziej znanymi z nich są prawdopodobnie Stratim-ptak, Alkonost, Sirin i Gamayun.
Stratim-ptak (znany również jako Strofil-ptak)
W książce “Werset o Księdze Gołębicy” (“Golubinaya Kniga”), która pochodzi z XV-XVI wieku, Stratim została opisana jako matka wszystkich ptaków. Uważano, że jej ciało jest tak duże, że jej prawe skrzydło może pokryć cały świat. To majestatyczne stworzenie żyje w oceanie i tam rodzi swoje dzieci.
Stratim jest często wspominany w związku ze słowiańskim bogiem Stribogiem, władcą wiatrów. Według niektórych, to sam Stribog zamienia się w ptaka, gdy schodzi do świata ludzi. Inni uważają, że Stratim jest wcieleniem boga Velesa, patrona bydła i sztuki. Ten mityczny ptak był szczególnie ważny dla żeglarzy. Potrafiła ona według wierzeń wpływać na pogodę i wywoływać burze, które zatapiały statki ze skarbami. Nie jest pewne, skąd to mityczne stworzenie wzięło się w słowiańskim folklorze.
Alkonost
Kolejny magiczny ptak o twarzy pięknej młodej kobiety, która trzyma w dłoni rajski kwiat lub zwój. Mówi się, że Alkonost żyje na rzece Eufrat lub na tajemniczej wyspie Buyan, która czasami pojawia się w czasie przypływów. Legenda głosi, że zimą składa ona jaja pod wodą, które po siedmiu dniach wypływają na powierzchnię, by matka mogła przetransportować je na ląd. Gdy jaja Alkonost są w morzu, pogoda zawsze pozostaje spokojna i bezwietrzna.
Ludzie do dziś wierzą, że głos tego ptaka ma wyjątkową magiczną jakość. Jej wspaniały śpiew jest niebezpieczny dla ludzi, a gdy go usłyszysz, na zawsze zostaniesz zahipnotyzowany jego pięknem i zapomnisz o wszystkim, co kiedykolwiek wiedziałeś. W tym sensie Alkonost przypomina greckie Syreny. Początki tej fantastycznej istoty wywodzą się z greckiego mitu o dziewczynie imieniem Alcyone. Według opowieści została ona przemieniona przez bogów w ptaka zimorodka.
Sirin
Sirin jest często kojarzona z Alkonostem. Oba są postrzegane jako rajskie ptaki z kobiecymi głowami i czarującymi głosami. W rosyjskim średniowieczu krążyły opowieści o jej proroczym śpiewie. Jej pieśni, opisujące wizje niebiańskiej rozkoszy, były również śmiertelnie niebezpieczne dla ludzi. Ludzie, którzy je słyszeli, mogli łatwo stracić rozum. Z tego powodu niektórzy wierzą, że Sirin jest istotą ciemności, posłańcem z podziemi. W późniejszych księgach pojawiła się teoria, że ptak ten może zostać przepędzony przez głośne dźwięki, takie jak bicie kościelnego dzwonu lub wystrzał armatni.
Duchy i demonologia
Oczywiście, oprócz głównych bogów, religia słowiańska posiadała całą gamę pomniejszych bóstw, lokalnych bogów, duchów domowych i demonów. Najważniejszym z nich był prawdopodobnie Rod – słowiańska personifikacja losu. Rodowi zwykle towarzyszyły Rozhanitsy – niewidzialne żeńskie istoty, które zaraz po narodzinach dziecka decydowały o jego przeznaczeniu (podobnie jak rzymskie Parcae lub greckie Moirai; tj. losy). Nazwa zarówno Rod, jak i Rozhanitzy pochodzi od słowiańskiego korzenia oznaczającego “narodziny”. Podobną koncepcją jest Dola, żeńskie bóstwo lub duch opiekuńczy, który opiekuje się domem i czasami karmi dzieci.
Życie pozagrobowe
Niewiele wiemy o słowiańskich koncepcjach życia po śmierci. Jednak różnorodność krwiożerczych demonów, takich jak upiór, wąpierz, wampierz i strzyga, które przetrwały w słowiańskim folklorze długo po chrystianizacji, może sugerować raczej ponure wyobrażenie o życiu pozagrobowym słowiańskiej duszy. początki prawdopodobnie sięgają mitologii plemion ugrofińskich. Była związana z kultem Wielkiej Matki.
Svarog – bóg słońca, niebiańskiego ognia i kowalstwa; czasami utożsamiany z greckim Hefajstosem. Popularność Svaroga na ziemiach zachodniosłowiańskich odzwierciedlają takie nazwy geograficzne jak Swarzędz w Wielkopolsce czy Schwerin (słow. Svazhin) w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w Niemczech.
Dažbog – syn Svaroga (i stąd znany również jako Svarožič), podobnie jak jego ojciec również bóstwo solarne, bóg świętego ognia paleniska.
Hors – jedno z bóstw czczonych w Kijowie Włodzimierza przed chrześcijaństwem; prawdopodobnie bóstwo księżycowe, Hors pochodzi jak się uważa z mitologii irańskiej.
Semargl – był bóstwem wegetacji, związanym z dobrymi zbiorami; podobnie jak Hors, musi pochodzić z mitologii irańskiej, gdzie podobne stworzenie, gryf z ciałem psa, znane jest jako Simurgh.
Słowiański kult
Niewiele wiadomo o rytuałach i miejscach kultu w religii słowiańskiej. Wydaje się prawdopodobne, że wiele ceremonii odbywało się na świeżym powietrzu, wokół naturalnych miejsc, takich jak święte drzewa (w szczególności dęby, związane z Perunem), gaje, źródła rzek, wzgórza i kamienie. Chrześcijańscy pisarze wspominają również, a czasem dokładnie opisują pogańskie świątynie, takie jak świątynia Sventovit w Arkonie. Jednak te “pogańskie kościoły” są poświadczone głównie dopiero w XI i XII wieku i ograniczają się do Połabia i Pomorza. Doprowadziło to niektórych badaczy do podejrzeń, że struktury te mogą być raczej późną pogańską reakcją na postęp chrześcijaństwa i jego architekturę.
Ofiara z człowieka?
Według Thietmara z Merseburga słowiańscy bogowie lubili smak ludzkiej i zwierzęcej krwi. Inny średniowieczny skryba szczegółowo opisuje krwawe męczeństwo biskupa Meklemburga, Jana, którego głowa została złożona w ofierze bogu Radogostowi w 1066 roku. Perunowi przypisywano również składanie ofiar z ludzi. Chociaż są to późne świadectwa (i pochodzą od chrześcijańskich pisarzy), wielu badaczy uważa, że ofiary z ludzi nie są całkowicie nieprawdopodobnym elementem religii słowiańskiej.
Jak pokazują analogie z innymi kulturami, ofiary z ludzi mogły być funkcjonalnym elementem wczesnej religii indoeuropejskiej, nawet w tak późnych i “cywilizowanych” kulturach jak Republika Rzymska (wspomina się ofiarę z człowieka złożoną przez Juliusza Cezara na Campus Martialis w 46 rpne). Bardziej typową cechą słowiańskich rytuałów religijnych było wróżenie z koni. Konie (często białe) pojawiają się w wielu zapisach słowiańskich rytualnych wróżb wojennych. Zachowanie konia było kluczowe w procesie decyzyjnym społeczności w odniesieniu do takich decyzji, jak pójście na wojnę, prowadzenie bitwy czy nawet decyzje polityczne innego typu.
Słowiański mit stworzenia?
Mamy bardzo niewiele informacji na temat pierwotnych obrzędów i mitów leżących u podstaw religii słowiańskiej. Brak zachowanego korpusu mitycznego (opowieści wyjaśniających pochodzenie człowieka, świata itp.) i skąpe informacje od pisarzy chrześcijańskich zmusiły uczonych do poszukiwania tego materiału gdzie indziej. Zwłaszcza słowiański folklor okazał się szczególnie owocnym terenem badań: okazało się, że starożytne pogańskie opowieści opowiadane wiele wieków po wprowadzeniu chrześcijaństwa zachowały niektóre z najbardziej prymitywnych słowiańskich koncepcji mitycznych. Jedna z takich baśni, opowiedziana przez polskiego chłopa z okolic Sieradza pod koniec XIX wieku, może nam wiele powiedzieć o tym, jak ludy słowiańskie wyobrażały sobie początki świata:
Na początku było tylko niebo i ocean, Bóg w swojej łodzi i diabeł wyłaniający się z morskiej piany. Siedział obok Boga. To diabeł podsunął Bogu pomysł stworzenia świata, ponieważ sam nie mógł tego dokonać. Diabeł zanurkował i wynurzył się z garścią piasku wydobytego z dna. Bóg rozsypał go na wodzie i stworzył początki Ziemi – która była jednak tak mała, że obaj ledwo się zmieścili. Bóg i Diabeł zamieszkiwali Ziemię, kiedy Diabeł zdecydował, że zepchnie śpiącego Boga do wody. Ale wszystko, co zrobił, to sprawił, że Ziemia rosła od strony Boga, od wschodu, a od jego strony od zachodu. Dwaj stwórcy rozpoczęli kłótnię, która zakończyła się wycofaniem się Boga do Niebios, a Diabeł został strącony w otchłań przez Boże pioruny.
Irańskie korzenie religii słowiańskiej?
Jak zauważył Aleksander Gieysztor, jeden z najwybitniejszych badaczy religii słowiańskiej, ten kosmogoniczny mit splata ze sobą dwa motywy typowe dla mitologii indoeuropejskiej: jednym z nich jest oceaniczne pochodzenie wszelkiego bytu, z którego wywodzi się wszelkie życie, drugim jest dualistyczny aspekt stworzenia, będący wynikiem współpracy dwóch skądinąd antagonistycznych mitycznych postaci. Postacie te w historii opowiedzianej etnografom przez XIX-wiecznego polskiego chłopa reprezentowane są przez Boga i Diabła, ale jak sugeruje Gieysztor, mogą to być tylko imiona, za którymi kryją się znacznie bardziej starożytne bóstwa – jak być może Perun i Veles.
Radykalnie dualistyczny aspekt tego mitu, znany najlepiej z mitologii irańskiej (Ahur Mazda i Ariman), jest dodatkowo wyjaśniany przez długotrwałe bliskie relacje, które łączyły Słowian i irańskie plemiona (takie jak Sarmaci) żyjące w północnej części Morza Czarnego. W rzeczywistości, jak dowodzi Gieysztor, wiele z najbardziej istotnego słowiańskiego słownictwa religijnego zawdzięcza tym bliskim sąsiedzkim więzią, w tym słowa oznaczające niebiosa (słowiańskie nebo, irańskie nabah) lub boga (słowiański bóg vs irańska baga). To kolejny fascynujący rozdział w mało znanej historii słowiańskiej religii…
Tom Zwk
Polecamy również: Bunt Prigożyna to jednak inscenizacja
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!