„Stawianie sprawy adopcji dzieci przez pary homoseksualne jest skrajnie nieodpowiedzialne. W każdym razie w wypadku ludzi, którzy mają związki z Koalicją Europejską lub są w jej okolicach” – napisał na Twitterze Tomasz Lis, przy czym warto zwrócić uwagę, że nie widzi on niczego złego w samej adopcji dzieci przez pary homoseksualne, natomiast za nieodpowiedzialne uważa stawianie tej sprawy tu i teraz przez polityków, których ugrupowanie – kłamiąc i zwodząc – zamierza ubiegać się o dobry wynik w nadchodzących wyborach.
Stawianie sprawy adopcji dzieci przez pary homoseksualne jest skrajnie nieodpowiedzialne. W każdym razie w wypadku ludzi, którzy mają związki z Koalicją Europejską lub są w jej okolicach.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) March 15, 2019
Przypomnijmy, że wiceprezydent Warszawy, Paweł Rabiej, przyznał dziś to, co wszyscy wiedzą, a czemu nieudolnie usiłuje zaprzeczać Trzaskowski, wskazując kolejne cele w walce o „prawa gejów”.
– Najpierw wprowadźmy związki partnerskie, potem równość małżeńską, a na koniec przyjdzie czas na adopcję dzieci – powiedział Paweł Rabiej, który udzielił wywiadu „Dziennikowi Gazecie Prawnej”.
Rabiej wykłada karty: Najpierw związki partnerskie, potem adopcja dzieci
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!