Tommy Robinson został przeniesiony do więzienia w Midlands, w którym aż 71% więźniów stanowią muzułmanie. Według Caolana Robertsona, ostatniej nocy walili oni w drzwi celi i krzyczeli, że go zabiją. Tommy ma podstawy, by obawiać się o swoje bezpieczeństwo.
Czy brytyjski rząd celowo próbuje go na stałe uciszyć? – pyta portal Voice of Europe, dodając, że jego jedyną „winą” było to, że informował społeczeństwo o działalności muzułmańskich gangów, którą to prawdę brytyjskie władze próbowały ukryć.
Tommy Robinson jako jeden z nielicznych miał odwagę poruszać kwestie związane z negatywnymi skutkami masowej imigracji muzułmanów, a także niszczycielskim wpływem lewackich ideologii na życie Anglików. Warto też wspomnieć, że to właśnie on relacjonował ostatni Marsz Niepodległości, dzięki czemu wielu Anglików miało możność zobaczyć, jak naprawdę on wyglądał.
Tommy Robinson został zatrzymany przed budynkiem sądu w Leeds, skąd relacjonował przebieg procesu gangu muzułmańskich gwałcicieli dla kanadyjskiego portalu „The Rebel Media”. W trybie ekspresowym skazano go na 13-miesięczny areszt. Dziennikarze brytyjscy otrzymali zakaz opisywania tejże sprawy, a portal Breitbait, który zamieścił materiał na ten temat, zmuszony został do usunięcia go ze swojej strony.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!