O sprawie informuje radio Eska. Według rozgłośni, w systemach internetowych UJ dokonano zmian, których przyczyną ponoć były „odczucia osób transpłciowych i niebinarnych”. „Niektórzy bali się braku akceptacji, więc nie brali udziału w zajęciach, a w końcu dopadało ich załamanie nerwowe” – przekonuje Radio Eska.
Wyznawcom ideologii LGBT nie podobało się, że dana aplikacja z systemu uczelni przedstawiała studenta zgodnie z tym, czy jest kobietą lub mężczyzną i według imieniem nadanym mu przy narodzinach. Władze uniwersytetu, ulegając wyznawcom ideologii LGBT, zdecydowały się to zmienić.
Ponoć domagali się tego studenci z organizacji TęczUJ. Eska podaje, że w ten sposób powstała specjalna nakładka informatyczna do uczelnianych systemów takich jak USOSweb i Pegaz czy na platformie Microsoft Teams.
– Taka osoba w systemach informatycznych może funkcjonować na uniwersytecie pod danymi, których używa na co dzień, pod imieniem, którego używa na co dzień – powiedziała Katarzyna Jurzak, Kierowniczka Działu ds. Bezpieczeństwa i Równego Traktowania – Bezpieczni UJ.
Jedna ze studentek stojących za tym pomysłem oznajmiła, że „osoby transpłciowe spotykają się czasem z niechęcią prowadzących”.
– Wykładowca albo po prostu odmawiał zwracania się danym imieniem do danej osoby, albo kompletnie ignorował taką osobę, albo nie chciał wpuszczać takiej osoby na zajęcia – powiedziała aktywistka.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!