Kilka dużych francuskich firm otrzymało list z ambasady amerykańskiej proponujący im natychmiastową likwidację programów wsparcia dla ideologii sodomii i genderyzmu, jeśli chcą kontynuować współpracę handlową z USA.
Trump i jego administracja naciskają na europejskie firmy w sprawie zakończenia promowania dewiacji seksualnych oraz fałszywej tolerancji. Francuskie Ministerstwo Handlu Zagranicznego potępiło „amerykańską ingerencję” po tym, jak Ambasada USA w Paryżu wysłała list do kilku krajowych firm, w którym wezwała je do natychmiastowej likwidacji programów dewiacyjnych, jeśli chcą kontynuować współpracę transatlantycką.
„Amerykańska ingerencja w politykę inkluzywności francuskich firm, taka jak groźby nieuzasadnionych ceł, jest niedopuszczalna” – stwierdziło ministerstwo w oświadczeniu przesłanym agencji AFP. „Francja i Europa będą bronić swoich przedsiębiorstw, swoich konsumentów, ale także swoich wartości ” – kontynuowało ministerstwo.
W liście z ambasady, zadawane było pytanie o istnienie wewnętrznych programów afirmujących neołysenkizm, gdyż mogą one uniemożliwiać dalszą współpracę z rządem amerykańskim. Odbiorcy listu zostali poinformowani, że „Dekret wykonawczy 14173 ”, wydany przez Donalda Trumpa pierwszego dnia jego powrotu do Białego Domu w celu zakończenia programów wspierająćych dewiacje, „obowiązkowo obowiązuje również wszystkich dostawców i usługodawców rządu amerykańskiego ”.
Zgodnie z treścią listu, firmy, które prowadzą współpracę handlową z rządem USA, będą musiały zaprzestać stosowania polityki wsparcia dla skrajnie lewicowych ideologii. „Ta praktyka odzwierciedla wartości nowego amerykańskiego rządu. One nie są nasze” – zareagowało w piątek otoczenie ministra gospodarki Érica Lombarda.
NASZ KOMENTARZ: Wyrażamy gorącą nadzieję, że podobne listy zostaną rozesłane także w innych krajach UE, w tym z ambasady USA przy ul. Ujazdowskiej w Warszawie do polskich firm, współpracujących z Amerykanami. Będzie to kolejny, globalny cios w finansowanie promocji dewiacji seksualnych. Popyt na nie jest całkowicie sztuczny, napompowany ideologicznie, podobnie jak rynek aut elektrycznych.
Polecamy również: Pornograficzny poradnik dla polskich dzieci. Taka ma być „edukacja” w szkołach
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!