Prezydent USA podwoił w piątek stawkę ceł na turecką stal i aluminium, co spowodowało gwałtowny spadek notowań tureckiej liry. Ten kryzys może wpłynąć na notowania złotego, jednak ewentualny spadek naszej waluty nie powinien być duży.
Wartość liry, podczas piątkowych notowań, spadła w pewnym momencie o blisko 20 proc., co niektóre agencje nazwały już pełnowymiarowym kryzysem walutowym. Była to reakcja rynku na tweet Donalda Trumpa, który napisał, że zezwolił na podwojenie taryf nałożonych na eksport tureckiej stali (do 50 proc.) i aluminium (do 20 proc.).
„Turecka lira spada gwałtownie w odniesieniu do naszego bardzo silnego dolara! Nasze relacje z Turcją nie są teraz dobre!” – głosi tweet prezydenta.
Na spadek kursu liry ma wpływ także mianowanie zięcia Erdogana, Berata Albayraka, na ministra finansów. Jego ostatnie przemówienie inwestorzy odebrali jako pozbawione konkretów i jasno określonych celów.
Sam prezydent o spadek notowań liry oskarża „mroczne lobby stóp procentowych” i zachodnie agencje ratingowe, które według niego chcą zniszczyć turecką gospodarkę. Ale patriotyzm obywateli ma ją uratować.
– Jeśli ktokolwiek ma dolary lub złoto pod poduszką, to powinien wymienić je na liry w naszych bankach. To jest narodowa, wewnętrzna walka. To będzie odpowiedź mojego ludu dla tych, którzy wszczęli wojnę gospodarczą przeciw nam. Nie zapominajcie, że jeśli oni mają dolary, to my mamy naszego Boga – mówił Erdogan.
Kryzys tureckiej waluty może wywierać presję na kurs złotego – oceniają ekonomiści. Jednak zdaniem analityków granicą tego spadku jest kurs ok 4,30 zł za euro. 10. sierpnia o 16:40 za 1 euro płacono 4,2815 zł.
W połowie sierpnia powinny być znane dane gospodarcze za II kwartał 2018 r. Specjaliści spodziewają się, że wzrost PKB rok do roku wyniesie ok. 5 proc.
/TVP Info/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
