Jak donosi RMF, około trzech tysięcy osób w Polsce przyjęło już trzecią dawkę szczepionki przeciw koronawirusowi. Przypominające szczepienie od początku września dostają pacjenci z obniżoną odpornością. Prawo do jego otrzymania w całym kraju ma ponad 128. tysięcy osób.
Jak dowiedział się reporter RMF, scenariusz rozszerzenia grup osób, które mogą dostać dodatkową dawkę szczepionki, rozważa działająca przy premierze Rada Medyczna. Zwolennikiem takiego rozszerzenia jest duża część środowiska lekarskiej.
– Trzecią dawkę powinni dostać seniorzy, w wieku 80+, którzy są wysokiego ryzyka. Musimy pamiętać też o osobach, które przebywają w domach opieki senioralnej, żyją w skupiskach, w zamkniętych pomieszczeniach – przekonuje doktor Łukasz Durajski, wakcynolog, czyli specjalista od szczepień, z Komitetu Światowej Organizacji Zdrowia.
Z kolei prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych profesor Filip Szymański uważa, że dodatkową dawkę powinni dostać pracownicy ochrony zdrowia, by lepiej chronić chorych.
– Mam na myśli lekarzy, pielęgniarki, salowe, salowych, czyli cały personel pomocniczy. To osoby, które mają, mieli i będą mieli do czynienia z kolejnymi pacjentami. Zgadzam się również z tym, że trzecią dawkę powinni otrzymać seniorzy i inne osoby z chorobami współistniejącymi, które pogarszają ich rokowania w przypadku zakażenia Covid-19. Docelowo, według mnie, powinniśmy mieć możliwość doszczepienia każdego Polaka, który spełnia warunki, by otrzymać konkretny preparat. Chodzi o osoby w wieku 12+ – dodaje profesor Szymański.
/rmf24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!