Turcja wysłała do Rosji personel wojskowy, który ma zapoznać się z tajnikami pracy z przeciwlotniczymi systemami rakietowymi S-400 Triumf, powiedział minister obrony Hulusi Akar.
„To już się stało” – cytował jego słowa kanał telewizyjny NTV.
Wcześniej w Ankarze zapewniono, że Turcja, pomimo gróźb amerykańskich, nie wycofa się z zakupu Triumphów, a pierwsza ich partia powinna dotrzeć do kraju w lipcu tego roku.
– Podpisaliśmy umowę z Rosją, mamy z nią doskonałe relacje, mówimy: transakcja S-400 została sfinalizowana – podsumował Acar.
Czytaj też:
/ria.ru/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!