Wiadomości

Turcy nie chcą walczyć za Wielką Rosję na Ukrainie? Striełkow: Są wycofywani z frontu

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Igor Girkin, znany jako Striełkow, skarży się, że ​​z Ukrainy wycofywani są żołnierze zmobilizowani z regionów nie „rosyjskich”.

„W ślad za tuwińskim batalionem, po skargach do Kazania batalion ochotniczy Tatarstanu został wycofany z frontu i odesłany do domu. Żaden batalion ochotniczy z „rosyjskich” regionów Federacji Rosyjskiej nie został jeszcze wycofany z frontu, pomimo tych samych problemów i apeli do “swoich” gubernatorów” – napisał Striełkow.

Wcześniej w sieci pojawiło się kilka filmów, na których można zobaczyć apel zmobilizowanych żołnierzy z Tuwy do ich przywódcy. Narzekają w nim na zastraszanie przez bojowników DNR. Tuwińcy opublikowali również materiał filmowy, na którym widać, jak są traktowani. Przywódca Tuwy Włądysław Chowałyg poinformował następnie na swoim kanale na Telegramie, że zajął się tą sprawą i polecił wicepremierowi rządu republiki Ajdynowi Cziudiukowi ustalić liczebność i skład grupy zmobilizowanych.

Przedstawiciele lokalnych władz przystąpili, jak zapewnił Chowałyg, do ustalania, gdzie i jakiego rodzaju opieka medyczna jest udzielana wojsku. W rezultacie Tuwińcy zostali zabrani na „głębokie tyły”. Teraz podobna sytuacja ma miejsce z Tatarami. Przypomnijmy, że Tuwa i Tatarstan to republiki wschodzące w skład Rosji, w których dominuje ludność turecka.

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!