Donald Tusk stwierdził na antenie TVN24, że znał Nowaka wiele lat i nie wydaje mu się „człowiekiem o skłonnościach, które miałyby go zaprowadzić do tego miejsca, w którym dzisiaj się znajduje”.
– Kiedy padł na niego najmniejszy cień podejrzeń, sam wycofał się de facto z polityki. Znałem go osobiście przez wiele lat. Nie wydaje mi się człowiekiem o skłonnościach, które miałyby go zaprowadzić do tego miejsca, w którym dzisiaj jest – stwierdził były premier.
– Dziś ostatnim miejscem, do którego miałbym zaufanie, jest prokuratura Zbigniewa Ziobry – dodał Tusk.
Sławomir Nowak, niegdyś bliski współpracownik Donalda Tuska, jest podejrzany o kierowania zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji. Niedawno, śledczy ujawnili nieznany dotychczas majątek ukrywany przez Sławomira Nowaka. Agenci CBA w trakcie działań zabezpieczyli m.in. pieniądze w rożnych walutach – w sumie ponad 4 mln zł. Część z nich miała być przechowywana w specjalnych skrytkach, które były przygotowane do składowania pieniędzy.
/TVN24/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!