Jak zawiadamia portal otopress.pl TVN24 na swojej stronie – powołując się na Reutersa – podaje, jaki kolor włosów i karnację posiada sprawca masakry w Nowej Zelandii.
O strasznej tragedii, która rozegrała się w Nowej Zelandii wciąż mówi cały świat. W strzelaninach, do których doszło w dwóch meczetach w Christchurch zginęło 49 osób, a 20 jest rannych. Światowe media wciąż rozważają nad motywacjami sprawcy.
On sam opublikował wstrząsający manifest, w którym wyjaśnia szczegółowo powody ataku. A lewicowo-liberalne media? One po prostu sprawiają wrażenie zadowolonych z faktu, że tego zamachu dokonał człowiek… naszej rasy.
W internecie króluje czarny humor. Prawa strona internetu często żartuje, że danego zamachu dokonał samochód lub nóż. To oczywiste nawiązanie do nagłówków w poprawnych politycznie mediach. Najczęściej stosują one taki zabieg, gdy zamachu dokona radykalny islamista. Wówczas zwracanie uwagi na jego karnację i wyznanie uznaje się za niestosowne.
Tymczasem po masakrze w Nowej Zelandii jest zgoła inaczej. Widzimy teraz jak na dłoni podwójne standardy niektórych mediów. TVN24 powiela informację Agencji Reuters o tym, że… zamachowiec ma jasne włosy i karnację.
„Miał broń automatyczną. W meczecie wybierał kolejne, przypadkowe osoby i do nich strzelał – dodawali. Jeden ze świadków mówił, że zamachowiec miał na sobie kamizelkę kuloodporną i hełm. Był blondynem o jasnej karnacji” – czytamy w serwisie TVN24.
To relacje świadków. I rzecz jasna nigdy nie wiemy, „co by było gdyby”. Jednakże po wieloletniej lekturze newsów dostarczanych przez TVN, możemy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić jedno. Otóż gdyby zamachowiec miał rysy bliskowschodnie lub afrykańskie i kruczo czarne włosy, to serwis najpewniej darowałby sobie cytowanie tego opisu. Ba! Prawdopodobnie tego typu szczegóły w ogóle nie pojawiłyby się w komunikacie Reutersa.
Czy kogoś to dziwi?
Źródło: otopress.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!