“Podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A, Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A.” – poinformował w specjalnym komunikacie minister kultury, podpułkownik Bartłomiej Sienkiewicz. Decyzja tłumaczona jest wetem prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy okołobudżetowej.
TVP, Polskie Radio oraz Polska Agencja Prasowe zostały postawione w stan likwidacji. Powodem takiego działania ma być weto prezydenta Andrzeja Dudy wobec ustawy okołobudżetowej, w której zawarta była informacja o trzech miliardach złotych na pokrycie strat spółek mediów publicznych.
“W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania” – czytamy w komunikacie ministra. Bartłomiej Sienkiewicz zapewnia w nim, że w każdej chwili “stan likwidacji może być cofnięty”.
-Decyzja ministra jest kolejnym rympałem, spółek mediów publicznych nie można zlikwidować bez zmiany ustaw: o radiofonii i telewizji oraz o PAP – skomentował z kolei przewodniczący Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański. Według niego “obóz władzy przechodzi od fazy uchylania ustaw uchwałami Sejmu do fazy uchylania ustaw decyzjami ministrów”.
Były polityk PiS potwierdził, że dziś od 11 Rada rozpocznie swoje kolejne obrady.
Na ruch ministra kultury zareagował także Pałac Prezydencki. “Minister Sienkiewicz zachowuje się jak typowy agresor. Najpierw brutalnie napadł, a teraz – wobec skutecznego oporu – straszy, że wysadzi wszystko w powietrze” – napisał w mediach społecznościowych szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.
Klincz plemion partyjnych w sprawie państwowych mediów trwa już ponad tydzień. Posłowie PiS prowadzą rotacyjną interwencję poselską w budynkach PAP i TVP.
Polecamy również: Wiceministrem nauki w rządzie PO został Ukrainiec – negacjonista wołyński
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!