Rząd Mali poinformował, o udaremnionej w nocy z 11 na 12 maja próbie zamachu stanu przez „wspieranych przez Zachód” oficerów . Nie poddano szczegółów ani dowodów – informuje portal Defence24.pl, powołując się na agencję Reutera.
Tymczasowy rząd Mali poinformował w oświadczeniu wygłoszonym w telewizji państwowej o próbie zamachu stanu dokonanej przez oficerów malijskich „wspieranych przez Zachód” – jak podano w oświadczeniu junty, która przejęła władzę w sierpniu 2020 roku. Do rzekomego puczu oficerów miało dojść w nocy z 11 na 12 maja – przekazał rzecznik rządu pułkownik Abdoulaye Maiga. Jak przekazał pułkownik Maiga, zamach miał na celu „utrudnienie lub nawet powstrzymanie prób powrotu kraju do porządku konstytucyjnego” – cytuje Africa News.
W oświadczeniu przekazano, że żołnierze mieli być wspierani przez jedno z państw zachodnich – nie podano jego nazwy . Jednak – jak przekazano w komunikacie – próba została powstrzymana dzięki czujności żołnierzy – przekazuje AFP.
Na terenie kraju w celu wykrycia wspólników puczystów wprowadzono wzmożone środki bezpieczeństwa w tym kontrolę na posterunkach granicznych i w punktach wjazdu do stolicy Bamako. Wobec puczystów wszczęto śledztwo, a zatrzymane osoby staną przed sądem – przekazał rzecznik .
Oskarżenia o obcą ingerencję pojawiły się w momencie, gdy reżim Assimi Goity, przewodniczącego Narodowego Komitetu Ocalenia Ludu i przywódcy zamachu stanu z sierpnia 2020 roku, staje się coraz bardziej izolowany na arenie międzynarodowej. Wtedy to armia obaliła prezydenta Ibrahima Boubacara Keitę.
Dzień wcześniej rząd ogłosił, że Mali rezygnuje z członkostwa w pięcioosobowej regionalnej grupie bezpieczeństwa, znanej jako G-5 (celem grupy jest współpraca ekonomiczna i wojskowa państw członkowskich). W minionym miesiącu Mali ogłosiło, że na stałe zawiesza działalność francuskich mediów Radio France International i France 24, dwóch najczęściej słuchanych stacji informacyjnych w kraju. Powodem zawieszenia francuskich mediów jest publikowanie fałszywych,według władz, raportów na temat nadużyć, jakie mają popełniać malijscy żołnierze – informuje Africa News.
Rząd Mali oskarżył również armię francuską o naruszanie przestrzeni powietrznej kraju potępiając nieuprawnione użycie dronów nad przestrzenią państwa. Oskarżenia wobec władz Francji pojawiły się po tym, jak Francja opublikowała nagrania wideo, na których widać rosyjskich najemników zakopujących ciała w pobliżu bazy wojskowej, którą Francuzi przekazali siłom malijskim.
Napięcia między Mali a Zachodem są związane z tym, że w lutym 2022 roku nie udało się przeprowadzić obiecanych wyborów i przywrócić rządów cywilnych, a także ze względu na współpracę władz Mali z rosyjskimi najemnikami, a tym samym z Rosją po zerwaniu współpracy z Francją.
/defence24.pl/
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
