Reprezentujący Wielką Brytanię Tyson Fury pokonał przez nokaut swojego rodaka Dilliana Whyte’a i obronił tytuł bokserskiego mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Fury zakończył walkę w szóstej rundzie ciosem w podbródek, po którym rywal padł na deski. Na zawodowym ringu nie poniósł on dotąd porażki. W sobotę odniósł swoje 32. zwycięstwo, w tym 23. przed czasem. Jeden raz zremisował. Kilka dni wcześniej Fury zapowiedział, że po walce z Whyte’em przejdzie na sportową emeryturę. „Wiem, że nikt mi nie wierzy, bo wszyscy sądzą, że chodzi mi o kasę, ale ja odchodzę i koniec. Nie mam już nic do udowodnienia, zrobiłem swoje i wystarczy” – powiedział.
Tyson Fury nokautuje jednym podbródkowym Dilliana Whytea i pozostaje mistrzem WBC w wadze ciężkiej. #FuryWhyte pic.twitter.com/fLZpzQVWbR
— Paweł Nojek (@pawelix__) April 23, 2022
Fajny obrazek, jak Whyte wydaje się już ogarniać, by po chwili polecieć na sędziego. #FuryWhyte pic.twitter.com/i7xXgrwRNO
— Marcin Dobski (@szachmad) April 23, 2022
Absolutna dominacja. Tyson Fury pozostaje mistrzem WBC.
Zwycięstwo po TKO w szóstej rundzie. #FuryWhyte pic.twitter.com/lotNCDyN3g— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 23, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!