Jak zawiadamia portal pch24.pl rząd wita masy migrantów zarobkowych. Ubiegły rok okazał się rekordowym pod względem pozwoleń na pracę wydanych cudzoziemcom. Otrzymało je niemal trzy miliony przybyszów. Ściąganie zagranicznej siły roboczej to sposób, w jaki przedsiębiorcy zapełniają braki rąk do pracy w branżach przemysłowych.
W 2021 roku wydano blisko 3 miliony różnego rodzaju pozwoleń na pracę cudzoziemców. Krótkoterminowe otrzymało niemal 2 miliony migrantów. Zezwolenia roczne i trzyletnie uzyskało 504 tysięcy z nich. Zgody na zarobkowanie sezonowe, dotyczącej poszczególnych branż i ważnej przez 9 miesięcy, udzielono w sumie 402 tysiącom przybyszów. Tym samym ubiegły rok okazał się rekordowy pod względem migracji zarobkowej w Polsce. Firmy zajmująca się rekrutacją obcokrajowców mówią o ogromnym wzroście zainteresowania, a także chwalą rząd za jego permisywną politykę migracyjną.
„Druga połowa 2021 r. była okresem eksplozji zapotrzebowania na pracowników transgranicznych, przede wszystkim z Ukrainy. Polscy przedsiębiorcy w tym okresie gorączkowo rozglądali się za pracownikami, zaś branża rekrutacyjna biła kolejne rekordy”, mówił Rzeczypospolitej dyrektor sprzedaży w EWL Group, Michał Wierzchowski. Firma, jak i inne przedsiębiorstwa ściągające do kraju obcą siłę roboczą, w ubiegłym roku znacznie zwiększyły swoje zyski. Eksperci nie przewidują, by popularność importu pracowników miała się zakończyć w najbliższym czasie.
Większość obcokrajowców zatrudniają branże przemysłowe, a także poszukujące pracowników bez wykształcenia wyższego. Poszukiwani są także zagraniczni fachowcy. Wśród kierowców Ukraińcy stanowią obecne nawet jedną piątą kadry. Na liście branż chętnie zatrudniających przybyszów znajduje się także handel detaliczny.
Zmianie ulega skład narodowościowy migrantów zarobkowych w naszym kraju. Przewaga Ukraińców zaczyna topnieć, a przybywa obywateli innych, bardziej odległych państw. 8 proc. spośród tych, którzy otrzymali pozwolenia na pracę w ubiegłym roku to obywatele Nepalu, Uzbekistanu lub Indii. Ukraińcy jeszcze w 2020 stanowili ponad 70 proc. rekrutowanych. Teraz pośród migrantów jest ich 65 proc.
Kolejny rok ma przynieść jednak jeszcze większy popyt na zatrudnianie obcokrajowców. Jak informuje rp.pl, zajmująca się ich rekrutacją firma Gremi Personal, odnotowała na początku 2022 niemal o połowę większy wzrost zapotrzebowania, niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Nie bez znaczenia pozostają zmiany ułatwiające ściągnięcie migrantów zarobkowych, wprowadzone przed kilkoma miesiącami przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. „(…)Nowe przepisy, zwłaszcza dotyczące wydłużenia ważności oświadczeń o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi z sześciu do 24 miesięcy, to rewolucyjny krok w stronę potrzeb polskiego rynku i firm. Bardzo potrzebną zmianą jest też usunięcie przepisu, który wymagał nowego zezwolenia na pracę przy zmianie stanowiska cudzoziemca”, pisze rp.pl.
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!