Jak podaje portal eurokurier24.pl jeśli turecki rząd będzie kontynuował nielegalne wiercenia w wyłącznej strefie ekonomicznej Cypru, to Unia Europejska będzie zmuszona zareagować dodatkowymi sankcjami, powiedział rzecznik UE Peter Stano.
“Nastąpiła przerwa, ale nie nastąpiła zmiana stanowiska UE w sprawie nielegalnych działań tureckich we wschodniej części basenu Morza Śródziemnego, więc stanowisko UE jest jasne i niezmienne” – powiedział Stano Cypryjskiej Agencji Informacyjnej.
W listopadzie 2019 roku nałożono na Turcję sankcje, które ustanowiły ramy prawne dla zamrożenia aktywów, a ministrowie spraw zagranicznych wspólnoty uzgodnili zakaz podróżowania dla urzędników tureckich oraz pracowników firm zaangażowanych w odwierty. Celem sankcji było ukaranie reżimu Erdogana za naruszenie cypryjskiej morskiej strefy ekonomicznej poprzez wiercenia w poszukiwaniu ropy u wybrzeży Cypru.
Sankcje nie powstrzymały tureckich wierceń w wyłącznej strefie ekonomicznej Cypru. W ubiegłą środę Turcja ogłosiła, że od 20 kwietnia do 18 lipca rozpocznie wiercenia na cypryjskich wodach w poszukiwaniu ropy naftowej wykorzystując statek platformę Yavuz.
Według doniesień Cypryjskiej Agencji Informacyjnej, w niedzielę przed północą statek Yavuz wyruszył w kierunku Cypru. Kyriakos Koushos, rzecznik cypryjskiego rządu, ostrzegł, że agresywna polityka tureckiego reżimu powoduje dalsze pogorszenie i tak już napiętej sytuacji we wschodniej części Morza Śródziemnego.
“Turcja nadal prowadzi politykę, która ignoruje nawet pandemię i nie szanuje trudności, z jakimi borykają się kraje” – powiedział Koushos i dodał: “Potępiamy działania Turcji i konsekwentnie realizujemy naszą politykę, która opiera się na prawie międzynarodowym i suwerenności”.
Kto się wycofa?
Źródło: eurokurier24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!