Jeżeli otrzymamy pomoc finansową z Unii Europejskiej do budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej, ona będzie związana z pewnymi warunkami – powiedział w programie „#Jedziemy” w TVP Info europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Krasnodębski.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot, zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora wzdłuż granicy z Białorusią powstanie na długości 180 km na terenie Podlasia.
Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug. Zapora będzie miała 5,5 metra wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.
Przeciw budowie zapory na granicy głosowały w Sejmie kluby Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i koło Polska 2050; budowę zapory poparły PiS, Konfederacja i PSL-Koalicja Polska.
O budowie zapory mówił w TVP Info europoseł Zdzisław Krasnodębski. Komentując działania Komisji Europejskiej, która wykluczyła możliwość współfinansowania budowy ogrodzenia na granicy, mówił, że jeżeli nawet Polska otrzymałaby pomoc finansową z Unii Europejskiej, „ona będzie związana z pewnymi warunkami”.
– Moim zdaniem powinniśmy tak długo, jak możemy, opierać się na własnych siłach; nie powinniśmy przyjmować tej pomocy, jeśli zostanie ona obwarowana takimi warunkami – wskazywał polityk PiS.
– Znając naciski, jakie stosuje Komisja Europejska i inne organizacje, można zakładać, że takie warunki się pojawią – mówił dodając, że w „sferze publicznej” obserwuje się jednak powrót realizmu i „w zasadzie pozytywne reakcje społeczne na polskie działania”.
Czytaj też:
Frontex w roli konia trojańskiego w służbie muzułmańskich migrantów?
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!