-Polska w istotny sposób naruszyła prawo zarówno Unii Europejskiej, jak i Światowej Organizacji Handlu (WTO) – stwierdził znany z antypolskiej polityki wiceminister gospodarki Ukrainy, Taras Kaczka. Odniósł się w ten sposób do kwestii dopłat dla polskich rolników, które uznał za niedopuszczalne.
Ukraina straszy Polskę nowym donosem do WTO. Według Tarasa Kaczki: “Działania rolników zmierzające do zablokowania granicy ukraińsko-polskiej doprowadziły do tego, że Polska w istotny sposób naruszyła prawo zarówno Unii Europejskiej, jak i WTO”. Zwrócił w ten sposób uwagę, że wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis ostrzegał przed “niemożliwością” spełnienia żądań polskich rolników, którzy nadal blokują granicę z Ukrainą.
Komisja Europejska wysłała listy ostrzegawcze do Polski, Słowacji i Węgier. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie, KE jest gotowa wszcząć postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko tym krajom – pisze agroportal.ua.
-W ostatecznym rozrachunku żądanie stałych dopłat dla polskich rolników doprowadzi do tego, że ich zboże na świecie, a oni naprawdę dużo eksportują, nie zostanie przyjęte, bo będzie nadmiernie subsydiowane. I zakładam, że w WTO będzie wielka fala oburzenia, że już dotowani rolnicy z Polski dostają dodatkowe dotacje. To jest coś, na co Unia Europejska nigdy w życiu się nie zgodzi – powiedział ukraiński wiceminister.
Taras Kaczka przypomniał także, że Ukraina złożyła przeciwko Polsce donos do WTO. Zamierza też składać kolejny.
NASZ KOMENTARZ: Wściekłe ataki na próby ratowania polskiego rolnictwa dobitnie pokazują, że celem antypolskiego rządu w Kijowie jest nie tylko sprzedaż na naszym rynku swoich toksycznych, niespełniających żadnym norm produktów, ale też zlikwidowanie konkurencji w postaci rodzimych producentów rolnych.
Polecamy także: Żydówka zaproponowała dostarczanie pedofilom “lalek erotycznych” w kształcie dzieci
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!