Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin odniósł się do ujawnionego dziś filmu, na którym pokazano wręczanie węgierskiego paszportu mieszkańcowi Zakarpacie. Szef ukraińskiego MSZ stwierdził, że Ukraina wielokrotnie ostrzegała Węgry, a nadto zapowiedział, że Ukraina tak tego nie zostawi, lecz odpowiednio zareaguje.
Klimkin odniósł się do nagranego ukrytą kamerą filmu, który trafił do sieci i na którym widać, jak obywatelowi Ukrainy, mieszkańcowi Zakarpacia, wręczany jest w Konsulacie Węgier w w Berehowie na Zakapaciu węgierski paszport i jak składa on przysięgę na wierność Państwu Węgierskiemu.
Pisaliśmy o tym tutaj:
– Wiedzieliśmy bardzo dobrze, że tak się dzieje, ostrzegaliśmy naszych węgierskich odpowiedników, ale oto mamy dowód. Nie można milczeć w obliczu takiego dowodu, trzeba reagować. Mniemam, że zareagujemy. Ten konsul pojedzie gdzieś do Budapesztu, do innego węgierskiego miasta, ale faktycznie on jest tylko trybikiem w całej tej dyplomatycznej machinie – powiedział Klimkin.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy zapowiedział, że istnieją dwie opcje, przy czym jedną jest szczera współpraca, zaś druga prowadzi donikąd. Kto z kim ma współpracować i w jakim celu?
– Ja wiem, co my mamy robić. Wybór po stronie naszych węgierskich odpowiedników. Ale jedną rzecz będziemy prowadzić konsekwentnie – tam będzie więcej Ukrainy, zdecydowanie więcej Ukrainy, z każdym rokiem będzie więcej Ukrainy i my do tego doprowadzimy – zapowiedział Klimkin.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!