W Dnipro żołnierz Gwardii Narodowej zastrzelił pięciu żołnierzy i uciekł. Po kilku godzinach został zatrzymany.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy poinformowało, że 27 stycznia o godz. 3.40 minut na terenie Południowego Zakładu Budowy Maszyn „Jużmasz” wydarzyła się tragedia. Żołnierz Gwardii Narodowej Ukrainy, poborowy Artemij Jurijowycz Riabczuk, urodzony w 2001 r., podczas wydawania broni z niewiadomych powodów zastrzelił z kałasznikowa żołnierzy NGU, po czym uciekł z bronią. W wyniku tego zginęło pięć osób, a pięć innych zostało rannych.
Teren został odgrodzony i obecnie jest patrolowany. Zaalarmowano funkcjonariuszy Policji Narodowej i Gwardii Narodowej. Rannym żołnierzom udzielono pomocy medycznej. Na miejsce zbrodni udali się przedstawiciele kierownictwa GUNP w obwodzie dniepropietrowskim, grupa śledcza, eksperci medycyny sądowej i wszystkie odpowiednie służby.
Motywy zbrodni nie są jeszcze znane. W jednostce wojskowej wszczęto oficjalne śledztwo. Na miejsce natychmiast udał się dowódca Gwardii Narodowej, generał pułkownik Mykoła Balan.
⚡️У Дніпрі військовослужбовець Нацгвардії розстріляв п’ятьох військових та втік, у місті оголошена спецоперація
Деталі ⬇#Злочин #НГУ #Україна https://t.co/VXgN0SRCXq
— Мілітарний (@mil_in_ua) January 27, 2022
Kilka godzin później Riabczuk został zatrzymany, o czym poinformowali minister spraw wewnętrznych Denis Monastyrskij i burmistrz Dnipro Borys Filatow. „Artem Riabczuk został zatrzymany przez policję w obwodzie dniepropietrowskim. Zgodnie z prawem poniesie najsurowszą odpowiedzialność” – poinformowano.
Строковика, який розстріляв нацгвардійців у Дніпрі, затримали https://t.co/dnYeEyL9RQ pic.twitter.com/JSrWoh79v0
— Українська правда ✌️ (@ukrpravda_news) January 27, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!