Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow twierdzi, że mobilizacja do armii i zmiany kadrowe w rosyjskim dowództwie świadczą o prawdopodobieństwie kolejnej szerokiej ofensywy w lutym lub marcu.
Daniłow uważa, że przeciwnik „wykorzystał już (siły czeczeńskich oddziałów) Ramzana Kadyrowa i (prywatnej) grupy Wagnera, a teraz czas na (regularną) rosyjską armię”. „To dla nich ostatni dzwonek. Nie będzie już kogo wymieniać i winić za klęski, które poniosą na naszej ziemi”.
Росія готується до спроби зробити "крайній ривок", – Данілов https://t.co/TkPSxP6Q6U pic.twitter.com/3VcdWPL0WN
— Цензор.НЕТ ✍️ (@censor_net) January 16, 2023
Według niego, natarcie wroga, podobne do tego z 24 lutego 2022 roku, może nastąpić np. w rocznicę inwazji lub w marcu. „Mobilizacja (w Rosji), która wcale nie została wstrzymana, to dla nas wyzwanie. Musimy przygotować się na ich próbę najazdu” – dodał Daniłow.
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin miał polecić nowemu dowódcy zgrupowania wojsk rosyjskich na Ukrainie Walerijowi Gierasimowowi zajęcie Donbasu do marca 2023 roku. Tak twierdzi przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Andrij Jusow,
Путін доручив Герасимову захопити Донбас до березня, – ГУР https://t.co/nqYbfBSlmI pic.twitter.com/m6H2DhpLOG
— Цензор.НЕТ ✍️ (@censor_net) January 16, 2023
W grudniu ubiegłego roku naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Wałerij Załużny wyraził przypuszczenie, że wróg „gdzieś za Uralem” szykuje 200 tys. żołnierzy do nowej ofensywy. W ocenie Załużnego dojdzie do niej pomiędzy styczniem i marcem. Nowa odsłona wojny może, jego zdaniem, rozpocząć się w Donbasie, ale nie da się wykluczyć także ataku w kierunku Kijowa, natarcia od strony Białorusi, a nawet szturmu na południowym odcinku frontu.
W ocenie analityków, m.in. z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną, o planach nowej ofensywy rosyjskiej może też świadczyć powołanie 11 stycznia na głównodowodzącego gen. Walerija Gierasimowa, dotychczasowego szefa sztabu generalnego armii rosyjskiej.
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
