Pomimo że technologia monitorowania tirów stale się rozwija, a nowe regulacje nakładają coraz większą odpowiedzialność na przewoźników, nadal dochodzi do incydentów związanych z naruszeniem zasad pracy i odpoczynku kierowców. Ostatnio mamy plagę Ukraińców, którzy próbują oszukiwać system, stosując przy tachografach specjalne magnesy. Co istotne, nie jest to wymysł szeregowych kierowców, ale ich pracodawców.
Ukraińscy kierowcy masowo manipulują tachografami. Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Opolu sprawdził ostatnio w miejscowości Reńska Wieś, niedaleko Kędzierzyna-Koźla, ciągnik siodłowy Mercedes-Benz Actros MP2, jeżdżący na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Kontrola szybko ujawniła nieprawidłowości.
Pojazd wykonywał przewóz pomiędzy Słowacją i Holandią. Już na pierwszy rzut oka uwagę inspektorów zwróciły zapisy na wykresówkach tachografu. Były one na tyle niepokojące, że konieczne okazało się dokładniejsze zbadanie sytuacji. Po krótkim dochodzeniu kierowca sam przyznał się do manipulacji – w celu zakłócenia pracy urządzenia, stosował magnes przy impulsatorze.
W wyniku przeprowadzonej kontroli inspektorzy wszczęli postępowanie administracyjne wobec firmy transportowej, co może skutkować nałożeniem kary w wysokości 10 tysięcy złotych. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2 tysięcy złotych, a ponieważ mandat ten miał charakter gotówkowy, musiał zostać opłacony natychmiastowo.
Przypadek zatrzymania Mercedesa z Ukrainy wpisuje się w szerszy kontekst związany z obecnością ukraińskich przewoźników na unijnych drogach. W ostatnich latach coraz więcej firm transportowych z Ukrainy podejmuje się realizacji przewozów na terenie Unii Europejskiej, korzystając z różnych rodzajów zezwoleń i umów dwustronnych.
Niektórzy eksperci i przedstawiciele branży transportowej wyrażają obawy dotyczące nadużyć oraz nieuczciwej konkurencji. Jednym z głównych zarzutów jest fakt, że niektóre ukraińskie firmy omijają przepisy, stosując nielegalne praktyki, takie jak manipulacje tachografami, aby wydłużyć czas pracy kierowców i tym samym obniżyć swoje koszty transportu. W tym układzie, kierowcy nie manipulują tachografami z własnej woli, lecz na polecenie przełożonych.
NASZ KOMENTARZ: Nie jesteśmy zdziwieni, że wraz z napływem do Polski i UE Ukraińców, napływają też ich turańskie strategie biznesowe, rodem z “trzeciego świata”. To także przeciwko temu w zeszłym roku protestowali polscy przewoźnicy.
Polecamy również: Londyn wprowadził autobusy Nur für Juden
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!