Felietony

Ukraiński kocioł

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Większość środków masowego przekazu w Polsce bezrefleksyjnie powiela informacje, jakoby za blokadami szlaków komunikacyjnych łączących Ukrainę z Doniecką i Ługańską Republikami Ludowymi, stali ukraińscy nacjonaliści. Rzeczywistość tymczasem jest zdecydowanie bardziej skomplikowana.

Owszem, blokady, zainicjowane przez „weteranów ATO”, którzy mają za sobą walki w kotłach iłowajskim i debalcewskim, uzyskały poparcie niektórych grup nacjonalistycznych, ale główne ugrupowania nacjonalistyczne, tj. „Swoboda”, „Prawy Sektor” oraz „Korpus Narodowy” (związany z pułkiem ochotniczym „Azow”), zdecydowanie się od organizatorów blokady odcinają.

Siemien Siemienczenko, były dowódca batalionu „Donbas”, a obecnie deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy, który w całej tej akcji odgrywa kluczową rolę, zapytany na Facebooku: чим займаються “обєднані націоналісти” (білецького, тягнибока і яроша), tj. czym zajmują się „zjednoczeni nacjonaliści” (Bileckiego, Tiahnyboka i Jarosza), odpowiedział:

Как чем? Важным делом. Рассказывают людям какое Семенченко дерьмо. Кому то ж надо и этим заниматься

Spieszę z tłumaczeniem:

Jak to czym? Ważną sprawą? Opowiadają ludziom, jakie to g… ten Siemienczenko. Ktoś musi się tym zajmować.

Czytaj też:

 

Atamańszczyzna XXI wieku

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!